Białoruś. Liderzy Rady Koordynacyjnej zatrzymani. Donald Tusk apeluje
Białoruś. Opozycjoniści oraz liderzy Rady Koordynacyjnej Olga Kowalkowa i Siergiej Dylewski zostali zatrzymani. Głos w tej sprawie zabrał Donald Tusk.
W poniedziałek pojawiła się informacja, że OMON zatrzymał dwoje głównych działaczy ruchu demokratycznego na Białorusi Olgę Kowalkową i Siergieja Dylewskiego. To liderzy Rady Koordynacyjnej, której celem jest doprowadzenie do pokojowego przekazania władzy i rozwiązanie kryzysu politycznego w kraju.
Białoruś. Zagranica reaguje na kolejne zatrzymania
Minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas wezwał Łukaszenkę, by ten spojrzał w oczy rzeczywistości w swoim kraju. - Łukaszenka po tym weekendzie pełnym protestów musi zaakceptować rzeczywistość na ulicach swojego kraju i rzeczywistość w głowach ludzi, żyjących w jego kraju - powiedział Maas podczas wizyty na Ukrainie. Wezwał władze Białorusi do przestrzegania praw demonstrujących i do rezygnacji ze stosowania przemocy.
Donald Tusk również zabrał głos jako przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.
"Decyzja o aresztowaniu liderów Rady Koordynacyjnej, Olgi Kowalkowej i Sergeja Dylewskiego na 10 dni jest absolutnie nie do przyjęcia. Rada reprezentuje wolę narodu białoruskiego, a jej misja jest pokojowa. Potrzebny jest dialog, a nie konfrontacja" - napisał Donald Tusk na Twitterze.
Białoruś. Protesty po wyborach prezydenckich
Na Białoruś są zwrócone oczy wszystkich. Od 9 sierpnia trwają protesty po wyborach prezydenckich. Władze wskazują na to, że wygrał je Aleksander Łukaszenka, który kieruje państwem od ponad 20 lat. Jednak wynik wyborów jest kwestionowany przez mieszkańców Białorusi, którzy od wielu dni protestują na ulicach miast i wsi.
Rywalka Łukaszenki w wyborach, Swiatłana Cichanouska wystąpiła niedawno z przemówieniem skierowanym do przywódców Unii Europejskiej i społeczności międzynarodowej. Białoruska opozycjonistka zapewniała, że jej naród nie ustąpi w dążeniu do przeprowadzenia demokratycznych wyborów.