Białoruś krytykuje polskie wybory
"Wybory w Polsce nie odpowiadają standardom OBWE" - do takiego wniosku doszła oficjalna delegacja Białorusi, która obserwowała wybory parlamentarne w Polsce - pisze białoruska gazeta parlamentarno-rządowa "Zwiazda". Dziennik cytuje senatora Mikołę Czarhińca, który uważa, że "w trakcie wyborów doszło do wielu naruszeń standardów OBWE".
30.09.2005 | aktual.: 30.09.2005 13:10
Powiedział on, że białoruskich obserwatorów nie wpuszczono do większości lokali wyborczych. Uważa też, że relacje z wyborów w mediach były niewłaściwe. Dziwi się, że nie zapewniono możliwości głosowania obywatelom, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogli udać się do lokali wyborczych. Zarzuca polskim władzom, że członkami komisji wyborczych byli wyłącznie urzędnicy państwowi.
Z kolei sekretarz białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej Mikoła Łazawik twierdzi, że "w polskim prawie nie ma pojęcia instytucji krajowego i międzynarodowego obserwatora", a "organizacja wyborów całkowicie zależy od administracji". Przypomina, że według polskiej ordynacji wyborczej, "liczenie głosów odbywa się tylko z udziałem członków komisji wyborczych, bez obecności osób trzecich".