Białoruś. Jest reakcja polskiego MSZ na sytuację po wyborach prezydenckich
W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. To reakcja na gorącą sytuację na Białorusi po wyborach prezydenckich.
Oświadczenie MSZ zostało opublikowane na stronach resortu i na profilu ministerstwa na Twitterze.
Białoruś. Polskie MSZ wzywa do poszanowania praw człowieka
W krótkim oświadczeniu polskie ministerstwo skrytykowało użycie siły wobec protestujących przeciwko Aleksandrowi Łukaszence. W ocenie resortu są to działania nieakceptowalne i prowadzące do nawarstwiania się konfliktu. MSZ wzywa również białoruskie władze do poszanowania praw człowieka.
"W obliczu trwających na Białorusi wydarzeń, MSZ RP wyraża głębokie zaniepokojenie brutalną pacyfikacją powyborczych manifestacji. Ostra reakcja sił porządkowych, użycie siły wobec pokojowo protestujących, arbitralne areszty są nie do zaakceptowania. Apelujemy do władz Białorusi, by zaprzestały działań eskalujących sytuację i zaczęły respektować podstawowe prawa człowieka" - czytamy w oświadczeniu.
Zamieszki na Białorusi. W ruch poszły armatki wodne
Białoruś. Starcia na ulicach
Po ogłoszeniu oficjalnych wyników sondażu exit poll na Białorusi wybuchły protesty przeciwko rządom Aleksandra Łukaszenki. Świat obiegły nagrania i zdjęcia, na których widać, jak siły porządkowe pacyfikują demonstracje przy użyciu przemocy fizycznej. Przeciwko protestującym użyto m. in. armatek wodnych.
Z Białorusi docierają również doniesienia o utrudnianiu obywatelom dostępu do mediów społecznościowych.
Według oficjalnych państwowych komunikatów, Łukaszenka miał otrzymać ponad 80 proc. poparcia. Jednak niezależne sondaże pokazują, że wieloletni prezydent Białorusi mógł przegrać z kandydatką opozycji Swiatłaną Cichanouską.