Bezrobocie w Polsce. Skala problemu jest większa, niż się wydaje
Bezrobocie w Polsce wzrasta. Według danych GUS w czasie pandemii koronawirusa zarejestrowało się około 100 tys. nowych bezrobotnych. To jednak nie pokazuje skali problemu. Bezrobocie może być znacznie wyższe.
Bezrobocie w Polsce
Statystyki bezrobocia w Polsce jak na razie nie oddają skali problemu. "Oficjalne informacje o bezrobociu są zbyt optymistyczne, bo większość osób, które straciły pracę, nie zarejestrowało się w urzędach pracy – stąd brak ich w jakichkolwiek statystykach" – podała cytowana przez money.pl prof. Joanna Tyrowicz z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego i ośrodka badawczego GRAPE.
Jak podaje GUS, stopa bezrobocia w marcu wynosiła 5,4 proc., w kwietniu 5,8 proc., a w maju już 6 proc. Na koniec maja liczba bezrobotnych wynosiła 1 mln 11,7 tys. Od kwietnia przybyło 46 tys. osób bezrobotnych. Z kolei różnica między kwietniem a marcem wynosiła 56,4 tys. Oznacza to, że w czasie pandemii przybyło około 100 tys. bezrobotnych. To jednak nie są pełne dane.
Bezrobocie jest wyższe, niż pokazują oficjalne dane
Informacje na temat bezrobocia, przygotowane na podstawie liczby osób zarejestrowanych w urzędach pracy nie oddają skali problemu. Wiele osób nie rejestruje się bowiem w urzędach po tym, jak zostaną zwolnione z pracy. Szukają nowej pracy na własną rękę.
W związku z tym, według prof. Joanny Turowicz, w czasie pandemii koronawirusa w Polsce pracę straciło ok. 660 tys. osób. Z badania "Diagnoza+", przeprowadzonego wspólnie przez UW, GRAPE i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, wynika, że tylko 18 proc. osób, które straciły pracę, zarejestrowało się jako bezrobotni.