PolskaBezpieczne-niebezpieczne powietrze w Trzebini

Bezpieczne-niebezpieczne powietrze w Trzebini


Nie ma zagrożenia dla zdrowia mieszkańców Trzebinii i Krakowa, po niedzielnym pożarze w rafinerii. Przez kilka godzin Trzebinia spowita była czarnym dymem powstałym przy spalaniu się ropy.

Zastępca małopolskiego inspektora ochrony środowiska w Krakowie Ryszard Listwan powiedział w poniedziałek, że stacje monitoringu nie wykazały podwyższonych wartości dwutlenku węgla w powietrzu.

Tymczasem okazało się, że jedyne stanowisko w powiecie chrzanowskim do badania jakości powietrza, nie działało podczas pożaru - poinformowała Grażyna Kagan z chrzanowskiego Sanepidu. Stanowisko nie było czynne w związku z majowym weekendem, nie będzie więc danych z tego okresu i nie można określić jakie było skażenie - powiedziała.

Poza tym stanowiskiem Sanepid analizuje także opadu pyłu. Jednak takie badanie będzie przeprowadzone dopiero pod koniec maja.

Pomiaru jakości powietrza nie ma także w rafinerii. Zakład może określić tylko stopień emisji pyłów z kominów.

Na miejscu pożaru są inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy sprawdzają czy nie ma zagrożenia dla wód powierzchniowych. Wyniki tych badań będą znane we wtorek. (reb)

trzebiniapożarropa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)