Bezpieczeństwo domowego komputera
Najczęściej wirusy atakują wprost z sieci, ale nawet jeśli nie używasz Internetu, mogą ukrywać się na dyskietce czy płycie - przestrzega Super Express.
Warto więc zachować ostrożność - radzi gazeta - nie żałować pieniędzy na programy antywirusowe, nie otwierać żadnych podejrzanych plików i nie korzystać z płyt i dyskietek niewiadomego pochodzenia. Żaden antywirusowy program nie jest bowiem stuprocentowo skuteczny. Co to jest wirus? To po prostu mały program komputerowy, który niezauważony jest w stanie powielić się w naszym systemie. Co robią wirusy?
Niektóre mają za zadanie tylko i wyłącznie powielać się, inne mają zaprogramowane niszczenie danych np. konkretnego dnia o konkretnej godzinie. Często się zdarza tak, że autor wirusa nie miał złych zamiarów, ale w czasie programowania zrobił jakiś błąd, który sprawił, że niewinny program stał się groźny.
E-mail - wirusy mogą ukrywać się już nie tylko w załącznikach, ale i w treści e-maila. Innymi słowy - nie tylko wiadomości z ikonką spinacza mogą być groźne. Co gorsza, niektóre z nich mogą zawierać wirusy, które nie potrzebują naszej pomocy (otwarcia), gdyż programy pocztowe uruchomią je za nas (dotyczy to komputerów wyposażonych w przeglądarkę MS Internet Explorer 5.5 lub starszą wersję).
Chat i grupy dyskusyjne - wystarczy, że jeden uczestnik grupy ma zainfekowany komputer, a wirus roześle się do wszystkich adresatów zapisanych w jego książce adresowej.