ŚwiatBezdomny napisał wniosek o zakwaterowanie... u premiera

Bezdomny napisał wniosek o zakwaterowanie... u premiera

Pewien Włoch, który w kwietniu tego roku stracił dom podczas trzęsienia ziemi w mieście L'Aquila, stolicy górskiego regionu Abruzja, złożył oficjalny wniosek o tymczasowe zakwaterowanie go w jednej z rezydencji premiera Silvio Berlusconiego w Rzymie lub na Sardynii - poinformował dziennik "Corriere della Sera".

13.08.2009 | aktual.: 13.08.2009 20:58

Antonio Bernardini zapewnił w rozmowie z dziennikarzami, że wniosek nie jest z jego strony żadną prowokacją, lecz po prostu chciałby jak najpoważniej skorzystać z zaproszenia, z jakim kilka dni po tragedii wystąpił do poszkodowanych szef rządu włoskiego. Bernardini, wypełniając specjalny formularz dla ludzi, którzy utracili wskutek trzęsienia ziemi dach nad głową, jako miejsca, w których chciałby za mieszkać wymienił wspaniałą nadmorską rezydencję Berlusconiego Villa Certosa na Sardynii i Pałacyk Grazzioli w śródmieściu Rzymu.

Odwiedzając w kwietniu w L'Aquili rodaków poszkodowanych w trzęsieniu ziemi, które zniszczyło większą część miasta, premier powiedział im, że niektórzy mogliby zamieszkać w Villa Certosa, a innych jest gotów czasowo umieścić w różnych mieszkaniach, jakie ma w Mediolanie.

- Dwie rodziny niech jadą na Sardynię, tam w moim majątku też są mieszkania. Zdecydujemy z szefem mego protokołu, kto tam pojedzie i co najmniej jedna rodzina niech jedzie do mnie do Mediolanu 2 lub do Mediolanu 3 - powiedział Berlusconi.

Mediolan 2 i Mediolan 3 to dwa zespoły apartamentowców zbudowane w Mediolanie przez Edilnord, przedsiębiorstwo budowlane koncernu Fininvest należącego do Berlusconiego.

Włoski premier zapewnił, że myśli też o innych nieruchomościach, które mógłby zaoferować jako schronienie ludziom ewakuowanym z L'Aquili.

Trzęsienie ziemi o sile 5,8 w skali Richtera, które 6 kwietnia nad ranem nawiedziło miasto i po którym nastąpiło w następnych tygodniach wiele wstrząsów wtórnych, spowodowało śmierć 299 osób. 58 000 osób zostało ewakuowanych.

"Corriere della Sera" nie podaje, czy któraś z ewakuowanych z L'Aquili rodzin skorzystała dotąd z zaproszenia premiera Włoch.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)