Bez zmowy między Rosją a sztabem Trumpa. To koniec śledztwa ws. wyborów

Izba Reprezentantów nie będzie już badać ingerencji Rosji w wyborach prezydenckich z 2016 roku. "Przedstawiciele komisji nie dopatrzyli się zmowy między sztabem Donalda Trumpa i Kremlem" - stwierdził Mike Conaway z Partii Republikańskiej.

Bez zmowy między Rosją a sztabem Trumpa. To koniec śledztwa ws. wyborów
Źródło zdjęć: © PAP | Chris Kleponis / POOL
Karolina Kołodziejczyk

13.03.2018 | aktual.: 13.03.2018 08:37

Reprezentant republikańskiej większości w komisji podkreślił że członkowie zgodzili się, co do tego, że "Rosja dążyła do wywarcia wpływu na przebieg i rezultaty wyborów. Miało to się stać poprzez szerzenie propagandy i rozprzestrzenianie tzw. fake news w mediach społecznościowych.

To stanowisko znacznie różni się od wniosków agencji CIA, NSA i FBI. Ich zdaniem "Moskwa starała się wprost pomóc Trumpowi w zwycięstwie nad kandydatką Demokratów, Hillary Clinton".

Donald Trump odniósł się do sprawy na Twitterze. Jak czytamy w jego wpisie, komisja Izby Reprezentantów nie znalazła żadnego dowodu na zmowę czy koordynację działań między Kremlem i jego sztabem "mimo dogłębnego, trwającego 14 miesięcy śledztwa".

Demokraci przygotują własny raport

Zdaniem Partii Demokratycznej, zakończenie śledztwa jest "zdecydowanie przedwczesne". - Śledztwo w swych najważniejszych wątkach wciąż pozostaje niekompletne - ocenił lider ugrupowania w komisji ds. wywiadu w Izbie Reprezentantów, Adam Schiff.

- Pewne sprawy są przebadane tylko częściowo, inne, jak na przykład, podejrzenia dot. niektórych osób o ich udział w praniu brudnych pieniędzy z Rosji ledwie zostały poruszone - dodał Schiff.

Conway zabrał głos w telewizji Fox News w sprawie zarzutów, że Biały Dom naciska na Republikanów, aby zakończyć śledztwo przed wyborami do Kongresu. Przypomnijmy, że odbędą się one w listopadzie tego roku.

- Zaletą tego dochodzenia jest to, że można je przeciągać bez końca, jeśli zależałoby komuś na uniknięciu dojścia do jakichkolwiek konkluzji i kuć to żelazo, póki gorące, aż do samych wyborów - powiedział w rozmowie agencją Reuters. Mike Conaway liczył na to, że uda się wspólnie poprowadzić śledztwo i przygotować raport końcowy. - Tak się jednak nie stało - dodał.

Jak podaje Reuters, Demokraci w najbliższych dniach ogłoszą swoją ocenę i raport ze śledztwa.

Źródło: RMF FM

Zobacz także
Komentarze (4)