Beskidy. Weszli na Babią Górę w szortach. Ratownicy GOPR wyruszyli po "morsy górskie"

Ratownicy GOPR otrzymali zgłoszenie, że w rejonie Gówniaka w Masywie Babiej Góry 5 osób potrzebuje pomocy. Mimo skrajnie trudnych warunków pogodowych, postanowili oni wejść na szczyt prawie bez ubrania. Po turystów podążających za "nową modą" wyruszyli ratownicy.

 Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego / Facebook.com
Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego / Facebook.com
Sylwia Bagińska

16.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:47

Do tego zdarzenia doszło w sobotę około godziny 13. Grupa Podhalańska GOPR w mediach społecznościowych przekazała, że mimo mrozu i intensywnych opadów śniegu, 5 turytów postanowiło wejść na Babią Górę niemal bez ubioru.

"Jest to nowa moda polegająca na chodzeniu po górach zimą wyłącznie w butach i szortach, bez bielizny termicznej, długich spodni, swetra, czy kurtki" - przekazali ratownicy.

Turyści, którzy znajdowali się w pobliżu podzielili się w miarę możliwości ubraniami z "morsami górskimi". Jednak stan jednej z kobiet był ciężki. Nie była ona w stanie zejść sama. Zgłoszenie o tej wyprawie zostało przekazane do Stacji Centralnej GOPR Beskidy.

Beskidy. Mimo mrozu i śniegu wyruszyli w góry w samych szortach

Po poszkodowanych wyruszyło ponad 20 ratowników z GOPR Beskidy oraz Grupy Podhalańskiej GOPR. W tym czasie turyści próbowali zapewnić kobiece w ciężkim stanie komfort termiczny.

Ratownicy po dotarciu na miejsce zgłoszenia zabezpieczyli termicznie poszkodowaną. Położyli ją na nosze, a następnie przenieśli kobietę w stronę przełęczy Krowiarki. Tam została ona przekazana załodze karetki pogotowia.

Część ratowników uczestnicząca w tej akcji została skierowana w rejon ruin schroniska Beskidenverein. Tam na pomoc oczekiwał mężczyzna, który z powodu trudnych warunków atmosferycznych zabłądził. Turysta został bezpiecznie sprowadzony do schroniska na Markowych Szczawinach.

"Przestrzegamy, że w górach panują obecnie bardzo trudne warunki pogodowe - intensywne opady śniegu powodują, że wiele szlaków jest nieprzetartych i wymaga męczącego torowania. Dodatkowo niskie temperatury wymagają posiadania właściwego ubioru oraz dodatkowego wyposażenia" - przekazali ratownicy.

Dodano także, że górskie wyprawy wymagają dopasowania się nie tylko do pogody, ale także do umiejętności wspinaczy, ich wyposażenia oraz doświadczenia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
goprratownicy górscybeskidy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (403)