Berlin jednak zadzwonił do Moskwy. Olaf Scholz i Władimir Putin rozmawiali o gazie
W środę kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Tematem rozmowy były opłaty za rosyjski gaz w rublach.
O rozmowie poinformował Reuters, powołując się na Kreml. Według informacji podawanych przez agencję Scholz i Putin zgodzili się, że możliwości płacenia za rosyjski gaz w rublach będzie przedmiotem rozmów między ekspertami z obu krajów.
Tydzień temu Putin postawił ultimatum, zgodnie z którym od kwietnia dostawy energii z Rosji mają być opłacane wyłącznie w rublach, a nie w euro czy dolarach.
Kraje G7 odrzucają żądanie Rosji
Państwa grupy G7, czyli największych gospodarek świata - do której oprócz Niemiec należą: Francja, Włochy, Japonia, Kanada, USA i Wielka Brytania - zdecydowanie odrzuciły to żądanie.
- Próba Putina, aby nas podzielić, jest oczywista - skomentował federalny minister gospodarki Robert Habeck po spotkaniu, przeprowadzonym w formie zdalnej ze swoimi odpowiednikami z krajów G7.
- Nie damy się podzielić, a odpowiedź krajów G7 jest jasna: będziemy przestrzegać umów. Żądanie zapłaty w rublach jest jednostronnym i wyraźnym naruszeniem już istniejących umów - powiedział Habeck, cytowany przez poniedziałkowy "Bild". - Zawarte umowy są obowiązujące, a podmioty których dotyczą - muszą przestrzegać umów. Oznacza to, że płatność w rublach jest niedopuszczalna - dodał.
Po decyzji podjętej przez ministrów G7, rosyjski deputowany Iwan Abramow miał zagrozić wstrzymaniem dostaw gazu, o czym poinformowała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA. Abramow jest członkiem Komitetu Ekonomicznego - wyjaśnia "Bild".
Obecnie Niemcy przewodniczą grupie państw G7.