Berlin: 200 nowych imigrantów co dnia. "Ogłosić stan wyjątkowy"

W związku z potężną falą nielegalnych imigrantów rząd federalny powinien ogłosić stan sytuacji nadzwyczajnej - uważa niemiecka senator ds. społecznych Cansel Kiziltepe. Według szacunków do końca roku o azyl za Odrą wystąpi ponad 300 tysięcy uchodźców.

Niemiecki policjant rozmawia z imigrantami. Zdjęcie ilustracyjne
Niemiecki policjant rozmawia z imigrantami. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | CHRISTOF STACHE
Paulina Ciesielska

Nielegalni imigranci szturmują Berlin. Z danych przedstawionych przez burmistrza stolicy Kaia Wegnera wynika, że każdego dnia do miasta przybywa 200 osób. Sytuacja robi się wyjątkowo napięta - w październiku odnotowano dwukrotny wzrost liczby imigrantów w odniesieniu do września. Hangary na dawnych lotniskach Tegel i Tempelhof zamieniły się w kwatery mieszkalne dla uchodźców. A tych jest coraz więcej. Tylko w piątek, jak podał "Bild", do jednego z hangarów na Tempelhof przybyło 600 samotnych mężczyzn. Większość pochodzi z Syrii, Iraku, Afganistanu, Mołdawii i Turcji.

Ogłosić stan nadzwyczajny

Rząd Olfa Scholza zapowiada zmiany w polityce migracyjnej - tak, by w przyszłości móc szybciej deportować migrantów, którym odmówiono udzielenia azylu. To zdaniem senator ds. społecznych Berlina, Cansel Kiziltepe za mało. Tym bardziej, że jak podał w rozmowie z "Bildem" burmistrz Berlina, rocznie na migrantów Niemcy wydają aż 1 miliard euro. Koszty te jeszcze wzrosną przy nasilającej się fali uchodźców. Dlatego Socjaldemokraci domagają się konkretnych działań.

- Rząd federalny ponosi odpowiedzialność za finansowanie nielegalnej migracji - podkreśla Cansel Kiziltepe. Berlińska senator ds. społecznych uważa, że nie ma na co czekać - w związku z nasilającą się wciąż falą nielegalnej imigracji niemiecki rząd powinien ogłosić stan sytuacji nadzwyczajnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To pierwsze tego typu żądanie ze strony Socjaldemokratów i bezpośredni atak na partię kanclerza Scholza - komentuje "Bild". Jak podaje dziennik, w najbliższy poniedziałek rządy federalny i stanowe mają zebrać się w sprawie azylantów.

"Coraz więcej krajów związkowych i gmin skarży się na wyczerpane możliwości przyjmowania imigrantów. Do końca sierpnia o azyl w Niemczech wystąpiło 220 000 uchodźców. Do końca roku będzie ich prawdopodobnie ponad 300 tysięcy" - pisze "Bild".

Źródło: "Bild"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
nielegalni imigranciBerlinniemcy
Wybrane dla Ciebie