Benjamin Netanjahu: wybory raczej nie zmienią polityki nuklearnej Iranu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ocenił, że wybory w Iranie wskazują na powszechne niezadowolenie z rządu w Teheranie, ale jest mało prawdopodobne, aby miały zmienić jego politykę nuklearną.
17.06.2013 | aktual.: 17.06.2013 19:25
- Irańskie wybory w oczywisty sposób pokazują głębokie niezadowolenie Irańczyków z reżimu, ale niestety nie będą oni w stanie wpłynąć na zmianę jego ambicji nuklearnych - oświadczył szef rządu izraelskiego w wywiadzie dla agencji Reutera.
Zwrócił uwagę na fakt, że to najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei, a nie nowo wybrany prezydent Hasan Rowhani, były negocjator w sprawach irańskiej energii atomowej, będzie ustalał politykę nuklearną.
Izraelski premier wezwał do dalszego wywierania na Iran międzynarodowej presji, aby zaniechał on swych badań nuklearnych, co do których Izrael i Zachód wyrażają obawy, że mają służyć konstruowaniu broni atomowej.
Iran twierdzi, że pracuje nad wzbogacaniem uranu wyłącznie dla celów pokojowych.
Izrael, powszechnie uważany za jedyne mocarstwo atomowe na Bliskim Wschodzie, daje do zrozumienia, że mógłby podjąć działania wojskowe przeciwko Iranowi, jeśli międzynarodowe sankcje i dyplomacja nie doprowadzą do zmiany jego polityki nuklearnej.