Belka: uczcimy pamięć ofiar kataklizmu
Na środę na godz. 12 premier Marek Belka ogłosił trzyminutową ciszę dla uczczenia pamięci ofiar kataklizmu w Azji Południowo-Wschodniej. Premier zwrócił się o to do władz państwowych, samorządowych i organizacji społecznych. Jednocześnie, na mocy decyzji prezydenta, do
połowy masztu opuszczone zostaną flagi państwowe.
Do uczczenia 5 stycznia w południe trzyminutową ciszą ofiary kataklizmu w Azji Południowo-Wschodniej kraje UE wezwały: Holandia, która 31 grudnia skończyła przewodniczenie Unii, i Luksemburg, który objął po niej to przewodnictwo.
W strefie kataklizmu nadal odnajdywane są ciała ofiar. W tym rejonie pięć milionów ludzi nie ma dachu nad głową. Wiele milionów potrzebuje pilnej pomocy - wody pitnej, żywności, leków.
Według podanych przez MSZ najnowszych danych liczba Polaków poszukiwanych po kataklizmie zmniejszyła się z 41 do 36 osób. W ciągu doby 5 osób odnalazło się i nawiązało kontakt z rodzinami i MSZ. W Tajlandii poszukiwanych jest 35 osób; na Sri Lance - jedna.
Premier zaapelował, aby powracający z rejonu katastrofy polscy obywatele zgłaszali się telefonicznie do ministerstwa (numery tel.: 0-22/ 5239001, 5239002, 5239601, 5239447). Pomoże to urealnić liczbę zaginionych i usprawnić pracę służb konsularnych poszukujących zaginionych Polaków.
Rodziny proszone są także o nadsyłanie zdjęć osób poszukiwanych najlepiej drogą elektroniczną na adres dkp@msz.gov.pl. Belka podkreślił, że umożliwi to polskiej ambasadzie w Bangkoku skuteczniejsze docieranie do świadków posiadających informacje o poszukiwanych Polakach.
Wykorzystując pośrednictwo organizacji pozarządowych, rząd udzielił już pomocy w wysokości 1 mln zł. Belka zapowiedział, że w miarę potrzeb będzie podejmował decyzje o wsparciu tych działań z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. W ten sposób, w koordynacji z organizacjami pozarządowymi, chcielibyśmy nieść pomoc ofiarom kataklizmu - dodał.
Poinformował, że dzięki ofiarności Polaków udało się już zebrać około 4 mln zł i 13 ton różnego rodzaju środków pomocy. Premier zapowiedział, że Polska będzie zarówno uczestniczyć w działaniach unijnych na rzecz pomocy ofiarom kataklizmu, jak i nieść pomoc w ramach kontaktów dwustronnych.
Przez wiele lat przyzwyczailiśmy się, że byliśmy biorcami pomocy. To się powoli kończy. Jako członek OECD i UE musimy przyjmować na siebie zobowiązania pomocy krajom rzeczywiście najuboższych i dotkniętych kataklizmami - uważa Belka.