Belka ma nadzieję na kompromis ws. unijnego budżetu
Polska delegacja, której przewodniczy premier Marek Belka ma nadzieję, że na szczycie w Brukseli uda się znaleźć kompromis w sprawie unijnego budżetu. Jesteśmy też za tym, by nie zamrażać procesu ratyfikacji traktatu konstytucyjnego, tylko by wszystkie państwa wypowiedziały się czy chcą konstytucji, czy też nie.
16.06.2005 16:50
Politycy na nieformalnych spotkaniach od rana dyskutują na temat kompromisu w sprawie budżetu, który wczoraj wieczorem przedstawił premier Luksemburga Jean-Claude Juncker.
Minister do spraw europejskich Jarosław Pietras mówił przed rozpoczęciem szczytu, że ta propozycja Polsce odpowiada, bo "zawiera dobry pakiet dla naszego kraju". Znajduje się w niej fundusz dla pięciu najbiedniejszych województw, będą lepsze dla nas zasady korzystania z funduszy strukturalnych.
Minister Pietras tłumaczył, że teraz za każdą złotówkę wpłaconą do budżetu unijnego otrzymujemy dwa złote, a według nowej perspektywy do Polski wracałyby cztery złote.
Zdaniem ministra, jeśli nie dojdzie do porozumienia będzie to wina egoizmów narodowych. Strona polska liczy jednak na to, że Francja i Wielka Brytania dogadaja się w w sprawie pieniędzy.