Belgia. Comblain-la-Tour: ewakuacja polskich dzieci zakończona
Krótko po dwunastej w belgijskim Comblain-la-Tour zakończyła się ewakuacja polskich dzieci. W akcji brali udział straż pożarna oraz wojsko. Teraz podopieczni w wieku od 6 do 14 lat trafią do Brukseli.
16.07.2021 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Belgijskie wojsko pojawiło się w Comblain-la-Tour przed godziną 11. Żołnierze zwodowali specjalny ponton i podpłynęli pod budynek Polskiej Macierzy Szkolnej, skąd rozpoczęli ewakuować pierwszych młodych podopiecznych. Dzień wcześniej armia informowała, że ze względu na trudne warunki atmosferyczne oraz pomoc jeszcze bardziej dotkniętym przez powódź terenom, nie jest w stanie dotrzeć do ośrodka.
Wszystkie dzieci bezpiecznie opuściły budynek około południa. Teraz zostaną przetransportowane dwoma do Stałego Przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli. Tam zostaną odebrane przez rodziców i opiekunów.
"(W placówce dyplomatycznej dzieciom) zostanie zapewnione jedzenie i opieka. O przebiegu akcji informowany jest Premier Mateusz Morawiecki, który jeszcze wczoraj nadał jej najwyższy priorytet" - napisał na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Zobacz też: Wstrząśnięta Angela Merkel o dramatycznych skutkach powodzi. "To katastrofa"
Belgia. "Dzieci przed ewakuacją śpiewały piosenki"
- Był pomysł, aby jeszcze wczoraj ewakuować dzieci. Koordynowaliśmy akcję z władzami lokalnymi: dostaliśmy informację, że dzieci dla własnego bezpieczeństwa powinny zostać do dziś na miejscu - mówił na konferencji prasowej wicekonsul Kacper Szyndlarewicz z Ambasady RP w Belgii. - Dzieci czują się świetnie, mówiły, że to dla nich była wielka przygoda. Ich opiekunowie przekazali mi, że pół godziny przed akcją ewakuacyjną śpiewały piosenki - dodał dyplomata.
- Jesteśmy ostatnią grupą, która została ewakuowana. Wszystkie dzieci zostały doprowadzone bezpiecznie, nie było aż tak źle. Dziękuje polskim dyplomatom, burmistrzowi miasta - mówiła krótko po 12 Barbara Wojda. - Na początku byliśmy zestresowani, byliśmy zaskoczeni. Później oceniliśmy, że mamy jedzenie, że siedzimy wysoko, byliśmy w stałym kontakcie z rodzicami. Dzieci nie ucierpiały ani fizycznie, ani psychicznie - dodała dyrektor placówki.
Od środy w budynku Polskiej Macierzy Szkolnej przebywało ponad 60 dzieci w wieku od 6 do 14 lat oraz 7 opiekunów. "Sytuacja jest trudna. Dzieci są bezpieczne. Jesteśmy najedzeni. Czekamy na ewakuacje. Powiadomiłam burmistrza, konsulat, straż i polskie ministerstwo" - informowała wtedy dyrektor placówki Barbara Wojda.
Belgia. Niebezpieczna pogoda w Europie Zachodniej
W czwartek wieczorem jeden z uczestników letniego wyjazdu musiał być ewakuowany: chłopiec gorzej się poczuł. Obecnie jest pod opieką rodziców, pozostałe dzieci są w dobrej formie.
Od kilku dni tereny Europy Zachodniej nawiedzane są przez burze oraz obfite opady deszczu. Niektóre regiony Belgii zostały odciętych od świata. Opady spowodowały też liczne straty i podtopienia - do piątkowego poranka potwierdzono 12 zgonów. Do dramatu doszło w sąsiadujących z nią Niemcami - wskutek powodzi zginęło 81 osób, bilans prawdopodobnie wzrośnie.