Będzie spotkanie polsko-rosyjskiej grupy ds. trudnych
Minister spraw zagranicznych Adam Daniel
Rotfeld poinformował, że uzgodnił z szefem
rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem, iż 7-8 czerwca spotka
się polsko-rosyjska grupa ds. trudnych w stosunkach obu państw.
16.05.2005 | aktual.: 16.05.2005 20:42
Rotfeld spotkał się z Ławrowem przy okazji III Szczytu Rady Europy w Warszawie. Intencja jest taka, by podjąć wszelkie działania niezbędne do wyjaśnienia tego, co się da wyjaśnić, i zastanowić się, co zrobić, by stosunki polsko-rosyjskie nie rozwijały się ku gorszemu - powiedział Rotfeld dziennikarzom po zakończeniu pierwszego dnia obrad szczytu.
Jak poinformował, rozmawiał z Ławrowem o przyczynach ochłodzenia stosunków Polski i Rosji. W rozumieniu ministra Ławrowa te przyczyny są nieracjonalne. Uważa on, że w znacznym stopniu jest to nadmierna wrażliwość polskich mediów, na którą rosyjskie media odpowiadają. Minister Ławrow ma świadomość, że media są niezależne i to rozwija się trochę jak kula śnieżna - powiedział szef polskiego MSZ.
Trzeba znaleźć sposoby odpowiedzi na tę sytuację. W związku z tym podjęliśmy decyzję, by 7-8 czerwca odbyło się spotkanie do rozwiązywania trudnych problemów - powiedział.
Według Rotfelda grupa do spraw trudnych została powołana dość dawno i nie dokonała dotąd istotnego postępu. W późniejszym terminie, prawdopodobnie we wrześniu, spotka się też polska- rosyjska grupa do spraw strategicznych.
Zdaniem Rotfelda, polsko-rosyjskie stosunki gospodarcze rozwijają się dobrze, podobnie jak kontakty środowisk twórczych. Jednak - jak dodał - "jest coś takiego, co wisi w powietrzu, a co nie do końca jest precyzyjnie rozpoznane".
Z inicjatywą powołania eksperckiej grupy ds. trudnych wystąpił były szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz w styczniu 2002 roku. Miała ona zbierać się co kilka miesięcy. Pierwszym tematem, jakim zajęła się grupa, była kwestia odszkodowań dla Sybiraków.
Rotfeld poinformował też, że dla polskiej strony nie była zaskoczeniem nieobecność na warszawskim szczycie prezydenta Rosji Władimira Putina, który wcześniej sygnalizował, że może nie przyjechać do Warszawy. Według ministra, 27 stycznia, przy okazji przyjazdu na uroczystości wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz, Putin informował, że będzie mu dość trudno przybyć na warszawski szczyt.
Rozmowa szefów dyplomacji Polski i Rosji dotyczyła też reformy ONZ. Nasze stanowiska są dość bliskie. Chodzi o to, jak można zapewnić sukces wrześniowemu szczytowi ONZ, który ma zatwierdzić program reformy tej organizacji - powiedział Rotfeld.