Trzylatek zgubił się na Starówce. Interweniowała straż miejska
Na warszawskiej Starówce trzylatek zgubił się w tłumie podczas manifestacji. Dziecko zauważyła straż miejska, jednak nie reagowało ono na słowa strażniczki i wyglądało na bardzo zdenerwowane. Ostatecznie, dzięki interwencji, wszystko skończyło się dobrze.
W niedzielę na warszawskiej Starówce podczas manifestacji "Wolna Syria" w tłumie zgubił się trzylatek. Dziecko zostało zauważone przez straż miejską, która natychmiast podjęła działania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgubiony trzylatek w tłumie. Nie reagował na słowa strażniczki
Chłopiec wyglądał na zagubionego i zdenerwowanego. Mimo prób nawiązania kontaktu w kilku językach, dziecko nie reagowało. Funkcjonariuszka wzięła chłopca za rękę i poprowadziła do radiowozu, próbując go uspokoić.
Gdy strażnicy poprosili dyżurnych o ustalenie, czy nikt nie zgłosił zaginięcia dziecka, podeszła do nich rodzina obcokrajowców. Chłopiec natychmiast rozpoznał swoich bliskich i przytulił się do młodego chłopaka z syryjską flagą na plecach. Chwilę potem dziecko zobaczyło swoją mamę, rozpromieniło się i zaczęło rozmawiać z arabskojęzyczną rodziną.
Jak ustalono, uczestniczyli oni w manifestacji, "na chwilę" stracili go z oczu, a zaginięcie zostało już zgłoszone policji. Funkcjonariusze dla formalności sprawdzili w dokumentach, czy kobieta, która podeszła do dziecka, to rzeczywiście jego mama. Cała akcja zakończyła się szczęśliwie.
Straż miejska przypomina, że w zatłoczonych miejscach warto wyposażyć dzieci w "opaskę-niezgubkę" z numerem telefonu do opiekuna, która ułatwia kontakt w razie zagubienia. Ważne jest także, by dzieci wiedziały, że mogą zwrócić się o pomoc do osób w mundurach.
Czytaj też:
Źródło: Straż Miejska Warszawa