PolskaBędzie ponowny proces 20-latka skazanego za zabicie gołębia

Będzie ponowny proces 20‑latka skazanego za zabicie gołębia

Opolski sąd okręgowy uchylił wyrok ws. 20-latka skazanego w listopadzie przez Sąd Rejonowy w Nysie na miesiąc więzienia za zabicie gołębia. Sąd apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Będzie ponowny proces 20-latka skazanego za zabicie gołębia
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Sędzia Sądu Okręgowego w Opolu Jerzy Wojteczek, uzasadniając wyrok, powiedział, że zachowanie, jakiego miał się dopuścić oskarżony było naganne i bezsensowne, ale należy raz jeszcze przyjrzeć się dowodom w sprawie i stwierdzić, czy rzeczywiście doszło do złamania przepisów ustawy o ochronie zwierząt.

Bartłomieja B. oskarżono o to, że w lutym ub. roku przed jednym z marketów w Nysie zabił gołębia, który wpadł do jego samochodu na parkingu przed sklepem, urywając zwierzęciu głowę. Zdarzenie zarejestrował sklepowy monitoring. Na tej podstawie i na podstawie zeznań świadków sąd pierwszej instancji uznał 20-latka za winnego i skazał na miesiąc więzienia i tysiąc zł nawiązki na rzecz jednego ze stowarzyszeń działających na rzecz zwierząt.

Apelację wniósł obrońca mężczyzny, zdaniem którego sąd niesłusznie uznał, że zachowanie 20-latka było wysoce szkodliwie społeczne. W uzasadnieniu czyn 20-latka adwokat nazwał "karygodnym wybrykiem () podyktowanym młodzieńczą głupotą". Zaznaczył jednak, że kara jest rażąco niewspółmierna i że nyski sąd niesłusznie odnosił zdarzenie związane z zabiciem gołębia do czynów, za które oskarżony był wcześniej karany, czyli za udział w bójce i pobiciu.

Nyski sądu uznał, że "u oskarżonego występuje znaczy stopień demoralizacji". Sędzia z Nysy zaznaczył też, że 20-latek nie zasługuje na dobrodziejstwo zawieszenia kary więzienia, bo mogłoby to wzmocnić jego poczucie bezkarności i spowodować przekonanie, że "przemoc jest sposobem na życie". W opinii sądu pierwszej instancji w trakcie odbywania miesięcznej kary 20-latek mógłby "przemyśleć swoje dotychczasowe zachowanie i wyciągnąć wnioski". Kara miała być też sygnałem dla środowiska i znajomych oskarżonego, że tego typu zachowania są wykrywane i podlegają "zdecydowanej reakcji organów wymiaru sprawiedliwości".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)