Będzie nowe koło poselskie? Jest zapowiedź
Już w maju może dojść do utworzenia nowego koła poselskiego. Lech Kołakowski, który odszedł pod koniec 2020 roku z PiS, zdradził, kto miałby wejść w szeregi koła.
16.04.2021 20:36
17 listopada 2020 r. Lech Kołakowski poinformował o swoim odejściu z PiS. Było to pokłosie głosowania nad tzw. piątką dla zwierząt, czyli nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, do poparcia której publicznie wzywał Jarosław Kaczyński. Za nieprzestrzeganie dyscypliny partyjnej poseł został zawieszony w prawach członka PiS.
Najnowsze plany byłego posła PiS
Teraz Kołakowski zdradził plany powołania w Sejmie nowego koła poselskiego. Poinformował o tym w piątek serwis wPolityce.pl.
- Rok temu bym nie uwierzył, gdyby ktoś mi powiedział, że wyjdę z PiS-u, a jednak to się stało. Błędy, jakie zostały popełnione, m.in. z ustawą "piątka dla zwierząt", ale też błędy w zarządzaniu partią w regionie, spowodowały moje odejście. Obecnie zadanie, którego się podejmuję, to utworzenie koła poselskiego - obwieścił na łamach serwisu Kołakowski.
Polityk przyznał, że naturalnym środowiskiem, z którym chce utrzymywać relacje, jest Porozumienie jako ugrupowanie polityczne i premier Gowin jako strategiczny sojusznik.
Kto wejdzie do nowego koła?
Kołakowski zdradził, że członkami nowej formacji miałyby być osoby zarówno ze Zjednoczonej Prawicy, jak i opozycji.
- Mowa o kilku osobach. Dziś jest za wcześnie, by mówić o wejściu mojej osoby czy większej grupy osób do Porozumienia, ale wykluczyć tego nie można. Jeżeli będzie utworzone to koło, to sądzę, że być może za kilka miesięcy może być klubem. Najpierw musimy zadać sobie pytanie, czy cała Zjednoczona Prawica do najbliższych wyborów pójdzie w całości, czy nie. Jeżeli będzie odpowiedź na to pytanie, to będzie również moja decyzja - powiedział.
Konkretny obszar działania
Zdaniem Kołakowskiego nowe koło poselskie miałoby wspierać nie tylko projekty polityczne czy wyborcze, ale też takie, które sprzyjać będą ochronie zdrowia i wsparciu gospodarki. Polityk wskazał, że zależy mu szczególnie na utrzymaniu miejsc pracy i rozwoju polskiego eksportu. Poseł stwierdził także, że fundamentem, który może pomóc odbudować krajową gospodarkę po pandemii, jest rolnictwo.
- Chciałbym, aby polski rząd to widział. Rząd musi się pochylić nad kwestią ratowania gospodarki - stwierdził.
Źródło: wPolityce.pl