"Będzie co najmniej 50 procesów więźniów z Guantanamo"
Amerykański prokurator generalny Eric Holder powiedział, że w USA może dojść do co najmniej 50 procesów więźniów amerykańskiego obozu Guantanamo na Kubie. Administracja prezydenta Baracka Obamy chce zamknąć więzienie dla podejrzanych o terroryzm na początku 2010 roku.
Holder przedstawiał plan zamknięcia więzienia w senackiej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości. Spotkał się tam z krytyką ze strony jednego z republikańskich senatorów, Jeffa Sessionsa, który zarzucił mu, że jest "zbyt miękki" w kwestiach terroryzmu. Republikanin wytknął Holderowi opublikowanie dokumentów szczegółowo opisujących brutalne metody przesłuchań stosowanych przez CIA za prezydentury George'a W. Busha. Według Sessionsa dokumenty te dostarczyły ważnych informacji wrogom Stanów Zjednoczonych.
Holder zapewnił senatorów, że ochrona Amerykanów przed terrorystami jest jego najważniejszym priorytetem.
Inny Republikanin Lindsey Graham powiedział, że spodziewa się, iż przed sądy cywilne lub wojskowe trafi ok. 25% więźniów Guantanamo. Holder nie podał konkretnej liczby, ale poinformował, że te dane są "zbliżone do prawdy". Zastrzegł, że władze do tej pory zweryfikowały sprawy ok. połowy więźniów.
Agencja AP pisze, że 25% odpowiada ok. 55 więźniom, którzy będą sądzeni przez amerykańskie sądy. Kolejna grupa osadzonych zostałaby odesłana do innych krajów. Trzecia grupa, najtrudniejsza, nie zostanie ani wypuszczona, ani osądzona.
Holder zaznaczył, że władze zastanawiają się, co zrobić z tymi przypadkami i czy potrzeba nowego prawodawstwa, aby ich nadal przetrzymywać.
Obecnie w Guantanamo przebywa ok. 230 więźniów. W zeszłym tygodniu administracja USA odesłała 10 więźniów amerykańskiego obozu.