Będzie Centrum Opatrzności Bożej
Na Polach Wilanowskich wraz ze Świątynią Opatrzności powstanie Centrum Opatrzności Bożej, miejsce pochówku wybitnych Polaków oraz multimedialne muzeum Prymasa Tysiąclecia. Zdecydował tak arcybiskup warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski chce, aby w Warszawie powstało narodowe centrum jednoczące wszystkich Polaków. "Naszym pragnieniem jest, by poza miejscem kultu religijnego było to także centrum kultury i życia społecznego Polaków. Rozwój Kościoła i narodu stanowi w Polsce jedność. Zdaję sobie sprawę z tego, że mamy duże ambicje, ale jestem przekonany, że nam się uda" - mówi arcybiskup Nycz.
Trwają konsultacje ze specjalistami. Projekty budowy Centrum Opatrzności Bożej oraz szczegóły dotyczące przeznaczenia poszczególnych jego części mają być przedstawione w nowym roku. Także wiosną nastąpi na budowie wznowienie prac - w przetargu ma zostać wyłoniona firma, spełniająca wymogi ustawy o zamówieniach publicznych. Ma to umożliwić włączenie się w powstawanie Centrum wszystkim osobom i instytucjom, które tego zechcą.
Budowa Świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich trwa od 2002 roku. Rozpoczął ją prymas Polski, kardynał Józef Glemp. Sama świątynia zajmuje mniej niż jedną trzecią powierzchni. Reszta to pomieszczenia przewidziane na cele muzealne i kulturalne.
Centrum Opatrzności Bożej stanowi wypełnienie uchwały Sejmu z 5 maja 1791 roku o budowie Świątyni Opatrzności Bożej jako narodowego wotum wdzięczności za uchwalenie Konstytucji 3 Maja. Położenie kamienia węgielnego nastąpiło 3 maja 1792 roku. Jest także próbą wypełnienia ustawy z 17 marca 1921 roku o budowie grobowców dla zmarłych, uznanych przez Sejm za zasłużonych.
Dzieło poprzedników kontynuuje Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, który uchwałą z 28 października 1998 r. postanowił, że Świątynia Opatrzności będzie?symbolem wdzięczności Narodu za odzyskanie wolności w 1989 r., 20 lat pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II, Jubileusz 2000 lat Chrześcijaństwa".
Centrum Opatrzności Bożej będzie także wotum wdzięczności za cały pontyfikat sługi Bożego Jana Pawła II oraz za życie i dzieło Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego, bez którego nie byłoby papieża Polaka na Stolicy Piotrowej, jak powiedział Jan Paweł II w dniu inauguracji swojego pontyfikatu.
