"Będą następne kroki". Warszawa nie patyczkuje się z Łukaszenką
- Mniejszość polska traktowana jest przez Łukaszenkę jako zakładnicy. Jeżeli dalej Białoruś będzie represjonowała naszych rodaków, będzie tak bezwzględnie postępowała z liderami polskiej mniejszości, będą następne kroki - oświadczył minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
14.02.2023 | aktual.: 14.02.2023 06:56
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
- Mamy jeszcze otwarte przejścia graniczne z Białorusią - powiedział w rozmowie z TVP Info szef MSWiA Mariusz Kamiński, tłumacząc związek miedzy niedawnym zamknięciem przejścia granicznego w Bobrownikach a procesem Andrzeja Poczobuta, który został skazany na 8 lat więzienia. Minister Kamiński podkreślił, że to wyrok za podtrzymywanie polskości, kultury i tradycji historycznej.
Poczobut skazany. Kamiński wysyła "wyraźny sygnał dla reżimu" Łukaszenki
Szef MSWiA zaznaczył, że "mamy do czynienia ze zmasowanymi represjami wobec przedstawicieli mniejszości polskiej na Białorusi". - Andrzej Poczobut jest symbolem tej mniejszości, jest naturalnym liderem - powiedział Kamiński w "Gościu Wiadomości".
Jak dodał, "osiem lat więzienia to straszny wyrok, drakoński wyrok i my musimy reagować, nie tylko werbalnym oburzeniem, ale muszą za tym iść konkretne działania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mniejszość polska na Białorusi traktowana jest przez Łukaszenkę jako swego rodzaju zakładnicy. To będzie wyraźny sygnał dla reżimu: nie będziesz bezkarnie represjonował Polaków na Białorusi. Mamy jeszcze przejścia, które nie są zamknięte. (...) Jeżeli dalej Białoruś będzie represjonowała naszych rodaków, będzie tak bezwzględnie postępowała z liderami polskiej mniejszości, będą następne kroki - zapewnił szef MSWiA.
Minister Mariusz Kamiński powiedział też, że trwają ustalenia w sprawie wpisania na listę sankcyjną osób, które represjonowały Andrzeja Poczobuta i innych przedstawicieli polskiej mniejszości. - Ale jesteśmy też solidarni z 1500 więźniów politycznych, którzy przebywają w tamtejszych więzieniach - dodał.
Szef resortu wspomniał również o powstających połączeniach lotniczych Moskwy i Mińska z krajami, skąd przybywają nielegalni migranci na granicę białorusko-polską. - Rosji i Białorusi nie udało się zbudować kanału nielegalnej migracji. To już nie jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi, choć codziennie kilkadziesiąt osób - ocenił skalę migracji.
Kamiński podkreślił, że w najbliższych dniach będą oddawane ostatnie odcinki zapory elektronicznej na granicy z Białorusią. Zaznaczył też, że wkrótce rozpocznie się budowa takiej bariery na granicy z Rosją.
Źródło: TVP Info/PAP/300polityka.pl