Będą kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej?
Prawdopodobnie będą kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Złożenie wniosku w tej sprawie rozważa między innymi Magdalena Merta, żona tragicznie zmarłego w katastrofie Tu-154 wiceministra kultury, Tomasza Merty.
Czytaj także: Będzie prywatna sekcja Przemysława Gosiewskiego?
Magdalena Merta tłumaczyła, że rozważa wniosek w tej sprawie, ponieważ nie ma pewności, co do tożsamości swojego męża. Widzi też liczne nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji.
Jeszcze w tym tygodniu ma dojść do ekshumacji zmarłego w katastrofie Janusza Kurtyki. Wdowa po prezesie IPN Zuzanna Kurtyka nie chce rozmawiać na ten temat z mediami. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod Smoleńskiem oraz Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 poinformowała, że jest przeciwna ekshumacji ciała męża. Śledczy wszczęli procedurę z urzędu. Odmówili również udziału w ekshumacji biegłych wskazanych przez wdowę po prezesie IPN.
Pułkownik Zbigniew Rzepa z prokuratury wojskowej podkreśla, ze prokuratorzy decyzji o ekshumacji nie podejmują "ad hoc", tylko zawsze na podstawie ważnych przesłanek.
Pierwsza ekshumacja ciała ofiary katastrofy smoleńskiej odbyła się w sierpniu ubiegłego roku. Było to ciała posła PiS Zbigniewa Wassermana. Wniosek o ekshumację złożyła córka posła, Małgorzata Wasserman. Dziś uważa ona, że tej procedurze powinny być poddane ciała wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
Małgorzata Wasserman jest przekonana, że ekshumacje w Polsce powinny być przeprowadzone już dawno - bez względu na to, co ustalili rosyjscy eksperci.
Na powązkowskim Cmentarzu Wojskowym ekshumowano ciało Przemysława Gosiewskiego. Zostanie ono poddane specjalistycznym badaniom, które mają dać odpowiedź na pytanie o skalę nieprawidłowości w rosyjskich dokumentach sekcyjnych. Badania będą wykonywane w Krakowie i Wrocławiu.