Merz rusza na spotkanie, w tle rosyjskie aktywa. Rozmowy ostatniej szansy z Belgią
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz spotka się w Brukseli z premierem Belgii Bartem De Weverem, aby omówić propozycję sfinansowania pożyczki dla Ukrainy z rosyjskich aktywów zamrożonych w UE. W rozmowach udział weźmie także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Najważniejsze informacje:
- Kanclerz Merz zdecydował uda się w piątek do Brukseli na kolację z premierem De Weverem.
- Tematem rozmów są zamrożone rosyjskie aktywa i wsparcie finansowe dla Ukrainy.
- Belgia sprzeciwia się wykorzystaniu rosyjskich funduszy.
Przytył 30 kg w trzy miesiące. Zdecydował się na metamorfozę
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz odwiedzi Brukselę, aby rozmawiać z belgijskim premierem Bartem De Weverem o planach zrealizowania pożyczki dla Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów. Jak poinformował rzecznik niemieckiego rządu, pierwotnie planowana podróż Merza do Oslo została przełożona. W rozmowach udział weźmie także Ursula von der Leyen.
Dlaczego zamrożone aktywa są problemem?
Rozmowy będą głównie dotyczyć propozycji Komisji Europejskiej wykorzystania zamrożonych w UE, zwłaszcza w Belgii, rosyjskich aktywów. Komisja przedstawiła dwie opcje finansowania: użycie tych aktywów lub zaciągnięcie długu wobec UE. Merz, jak wcześniej oświadczył, popiera pierwsze rozwiązanie i wyklucza zaciąganie dodatkowego długu.
Według danych KE, znaczna ilość rosyjskich funduszy, szacowana na 180 mld euro, zdeponowana jest w belgijskiej Izbie Rozliczeniowej Euroclear. Propozycja KE miała pokryć niemal dwie trzecie potrzeb Ukrainy w latach 2026-2027.
Jakie obawy ma Belgia?
Rząd Belgii wyraża zaniepokojenie, że plan Komisji Europejskiej wprowadza znaczne ryzyka dla całej UE, a zwłaszcza dla Belgii. "Powinien być znaleziony alternatywny sposób finansowania" - zauważyły władze belgijskie, obawiając się implikacji związanych z wykorzystaniem tych środków.
Merz - w autorskim tekście opublikowanym w czwartek na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - przekonywał, że ryzyko związane ze sfinansowaniem pożyczki z rosyjskich aktywów muszą wziąć na siebie wspólnie kraje UE. Ostrzegł też przed pozostawieniem decyzji w tej sprawie państwom spoza Europy.
Dziennik "The Guardian" wskazuje, że "przyszłość Europy wisi na włosku". Merz i von der Leyen mają nawet "desperacko" próbować przekonać belgijskiego premiera.
- To naprawdę ważny moment – powiedział brytyjskiej gazecie dyplomata z państwa założycielskiego. - Nigdy nie jest łatwo osiągnąć porozumienie w gronie 27 państw, wiemy o tym. Ale jeśli nie uda nam się zrobić czegoś tak egzystencjalnego, jak fundusze dla Ukrainy, to naprawdę poniesiemy porażkę - zarówno my, jak i Ukraina - dodał.
Decyzja musi zapaść przed 18 grudnia, kiedy odbędzie się kluczowy dla sprawy szczyt.
Źródło: "The Guardian"/PAP