Beata Szydło broni programu 500+. "Bez względu na wszystko powinien pozostać"

Beata Szydło zapewniła, że jej partia nie może być oderwana od rzeczywistości i zwykłych ludzi. Była premier przyznała, że największym wyzwaniem dla rządu i Prawa i Sprawiedliwości jest dzisiaj inflacja. Była premier broni jednak programu 500+.

Beata Szydło broni programu 500+. "Bez względu na wszystko powinien pozostać"
Beata Szydło broni programu 500+. "Bez względu na wszystko powinien pozostać"
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

Beata Szydło udzieliła wywiadu portalowi interia.pl, w którym komentowała ostatnie wydarzenia w polityce. Jednym z głównych wątków rozmowy była inflacja. Była premier nie chciała ocenić walki rządu z inflacją. - Prezes Kaczyński powiedział, że to wyzwanie, które przed nami stoi - powiedziała. - Obiecać można wszystko, ale Jarosław Kaczyński to odpowiedzialny polityk, który wie, że inflacja to złożone zjawisko ekonomiczne. Jest skutkiem kryzysu, pandemii i oczywiście wojny - uściśliła pytana o zapowiedź prezesa PiS.

Inflacja wyzwaniem dla PiS

Zdaniem Szydło inflacja w tej chwili jest największym wyzwaniem. - Rząd musi zrobić wszystko, żeby sobie z nią poradzić, żeby złagodzić skutki dla ludzi. Wierzę, że rząd podejmie wszelkie możliwe środki, żeby złagodzić te skutki - powiedziała.

W ocenie byłem premier niedopuszczalne jest, żeby obywatele pozostali z inflacją bez żadnej pomocy. - To jest w tej chwili dla rządu priorytet. Najważniejsza sprawa. Gdybym ja miała dzisiaj decydować o tym, jakie rząd powinien przede wszystkim podejmować działania, to jest kwestia inflacji i bezpieczeństwa energetycznego - dodała.

500+ powinno pozostać

W związku trwającą inflacją Szydło była pytana o świadczenia socjalne, które zostały wprowadzone za jej czasów. Prowadzący rozmowę dopytywał, czy jest pewna, że program 500+ pozostanie niezmieniony. - 500+ dzisiaj pomaga rodzinom. Zlikwidowaliśmy praktycznie ubóstwo wśród dzieci. Oczywiście nie w 100 proc., bo to nigdy się nie wydarzy. To była zasługa tego programu. Ja 500+ będę bronić i uważam, że bez względu na wszystko można znaleźć różne inne ograniczenia, natomiast program, który wspiera polskie rodziny, powinien pozostać - przyznała była premier.

Szydło była też pytana o prognozy na temat notowań jej partii i tego, czy PiS nie obawia się spadku poparcia wywołanego aktualną sytuacją w kraju i zagranicą. - Przez dwa lata pandemii nie mieliśmy szansy, żeby z ludźmi w terenie spotykać się na większych konwencjach. Teraz trzeba do tego wrócić. Nasze rządy to wiele spełnionych obietnic i racjonalna, oczekiwana polityka. Od początku naszych rządów wykorzystaliśmy szybki moment rozwoju, tak by wszyscy Polacy skorzystali z jego owoców. Sztandarem tych działań są bezprecedensowe programy społeczne 500 plus, 300 plus, obniżenie wieku emerytalnego czy 13. i 14. emerytura - wymieniała w rozmowie z "Interią".

W kontekście wojny w Ukrainie Szydło wymieniała podjęte inicjatywy w kontekście polskiego bezpieczeństwa. - Przekop Mierzei Wiślanej, Centralny Port Komunikacyjny, trasa Via-Carpatia, rozbudowa gazoportu. Od początku wzmacniamy i unowocześniamy armię, kupujemy nowoczesny sprzęt, powołaliśmy Wojska Obrony Terytorialnej, wprowadziliśmy ustawę o obronie ojczyzny. Nie ma wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość to najlepsza formacja na trudny czas, jaki teraz nastał - zapewniła była premier.

Źródło: interia.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Beata Szydłopisinflacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)