Beata Mazurek odpowiada Kukizowi. "Nie ma takich rozwiązań"

"PiS może obecnie zmienić Kodeks Wyborczy tak, jak mu się żywnie podoba. Może ( i już o tym mówi) zlikwidować JOW-y w gminach i wszędzie tam, gdzie są. Może też wprowadzić zapis, że tylko partie mogą wystawiać swoich kandydatów" - napisał na swoim profilu na Facebooku Paweł Kukiz.

Tym też argumentował, dlaczego być może będzie musiał założyć partię. Choć zaznaczył, że jej status będzie póki co leżał w szufladzie i zostanie tam tak długo, dopóki "PiS nie zacznie mieszać w ordynacji wyborczej".

Podkreślił, że "jedynym powodem założenia partii są informacje o tym, że PiS chce wykluczyć z wyborów RUCHY OBYWATELSKIE (czyli m.in. Kukiz'15)".

Mazurek o ordynacji: Nie ma takich rozwiązań

- Wszystko zależy od tego, czy uda nam się skutecznie reformę wymiaru sprawiedliwości przeprowadzić. Jeśli tak, to będą następne reformy. Z całą pewnością nie ma takich rozwiązań, o których mówił Paweł Kukiz, że chcemy dać możliwość kandydowania tylko i wyłącznie partiom politycznym w wyborach samorządowych - mówiła rzeczniczka klubu PiS, komentując informacje Pawła Kukiza.

- Rozumiem, że to taki jego krok do przodu, żeby sięgnąć po pieniądze na partie polityczne z budżetu państwa, a więc sięgnąć po środki, które tak krytykował - powiedziała Beata Mazurek na briefingu w Sejmie.

O zmianach w ordynacji mówił także Jarosław Kaczyński

- Jest już gotowy projekt, ale będzie procedowany po tym, jak zostaną przyjęte zmiany dot. sądownictwa - taką informację, według rozmówców PAP, przekazał prezes PiS. W trzecim z serii czterech spotkań wzięli udział m.in. posłowie PiS z Mazowsza, Podlasia i Lubelszczyzny.

- To jest korekta ogólnych zasad - miał stwierdzić Kaczyński, nie precyzując co ma na myśli. Jak miał zastrzec, ostateczny kształt zmian "jest jeszcze do decyzji". Szczegółów jednak nie zdradził.

Źródło: WP/PAP/300polityka