Beata Mazurek krytykuje Platformę za podejście do kobiet. "Ona kobietami gardzi"
Beata Mazurek skrytykowała "seksistowskie" zachowanie wspieranego jeszcze niedawno przez PO prezydenta Legionowa. Jej zdaniem PO udaje szacunek do kobiet. Wtórował jej poseł Adam Andruszkiewicz, który uważa, że Jan Grabiec musi zostać zdymisjonowany.
- Mi było bardzo żal tych kobiet - powiedziała w "Gościu Wiadomości" TVP Info Beata Mazurek. Rzeczniczka PiS-u skrytykowała prezentację kandydatów do wyborów samorządowych, którą poprowadził prezydent Legionowa Roman Smogorzewski. Jego zapowiedzi określiła "żenującymi, prostackimi i seksistowskimi". - Platforma nie szanuje kobiet, ona kobietami gardzi - dodała. I uznała, że jest "zniesmaczona" tym, że nikt z sali nie przerwał wystąpienia.
- Pan Grabiec powinien zostać zdymisjonowany - dodał w programie Adam Andruszkiewicz z koła poselskiego Wolnych i Solidarnych. - Gdzie byli mężczyźni na sali? - pytał i uznał, że rzecznik PO, który nie przerwał sytuacji, jest "człowiekiem bez honoru". Przyznał też, że jego zdaniem do dymisji nie dojdzie.
Goście "Wiadomości" odnieśli się również do informacji o nowych taśmach i nagraniach. - To jest informacja, która obciąża polityków PO - stwierdziła Mazurek, mając na myśli oskarżenia Marka Falenty. Skazany biznesmen twierdzi, że istnieją sekstaśmy, na których pojawiają się Grzegorz Schetyna i Rafał Trzaskowski. Rzeczniczka PiS-u uznała, że to oni powinni się z tego tłumaczyć. Zdaniem Andruszkiewicza obydwaj politycy powinni wystąpić na konferencji i wyjaśnić tę sprawę.
- Życzyłbym sobie, żeby wszyscy posłuchali tego apelu Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska w tej kwestii - powiedział Andruszkiewicz, nawiązując do słów o chęci obchodzenia wspólnych obchodów święta 11 listopada, które padły w sobotę ze strony Donalda Tuska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl