Bartłomiej Misiewicz grozi z Twittera Piotrowi Misiło. "Do zobaczenia w sądzie"
Bartłomiej Misiewicz jest pamiętliwy. Nie zapomniał bowiem wypowiedzi polityka Nowoczesnej z 4 marca. "Liczę, że będzie pan unikał odebrania pozwu od listonosza" - napisał w mediach społecznościowych.
16.03.2018 | aktual.: 28.03.2022 10:13
"Panie Piotrze Misiło zgodnie z obietnicą: do zobaczenia w sądzie Liczę, że zachowa się pan równie odważnie jak w TVP Info u red. Michała Rachonia 4 marca i nie będzie pan unikał odebrania pozwu od listonosza" - napisał były rzecznik MON na swoim twitterowym profilu. Zamieścił też zdjęcie dokumentu.
Co mówił poseł Misiło? "Kilka dni temu złożyłem interpelację do Ministerstwa Obrony Narodowej, aby pan (minister obrony narodowej Mariusz) Błaszczak zechciał udostępnić nam wykaz wszystkich transakcji na kartach kredytowych, bo chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupował narkotyków na przykład w jednym z klubów nocnych, płacąc kartą kredytową" - za te słowa Misiewicz chce pozwać przedstawiciela Nowoczesnej