Bardot walczy z intensywną hodowlą zwierząt
Dawna gwiazda francuskiego kina Brigitte Bardot zaproponowała w liście do lidera francuskich antyglobalistów Jose Bove, aby wspólnie "zjednoczyli siły" przeciwko intensywnej hodowli zwierząt.
Jej zdaniem, rząd, wspierając taką hodowlę, ponosi odpowiedzialność za tysiące padłych podczas upałów zwierząt.
12.08.2003 20:00
"Zwracam się do pana, aby zaproponować wspólną walkę z polityką rolną naszego kraju do przesady promującą hodowlę intensywną, co zrujnowało rolnictwo" - napisała Bardot. Dodała, że w dniach upałów farmy dla zwierząt zamieniają się w "prawdziwe piece, gdzie giną one setkami albo nawet tysiącami".
Była aktorka, zajmująca się obecnie walką o prawa zwierząt, sprzeciwiła się planom udzielenia pomocy rolnikom, którzy ponieśli straty z powodu upałów. "Producenci rolni sami ponoszą odpowiedzialność za tę skandaliczną hekatombę" - podkreśliła Bardot w liście otwartym do Bove.