PolskaBarcikowski złamał prawo?

Barcikowski złamał prawo?

Ujawnienie przez szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zdjęć z zatrzymania urzędnika NIK mogło być złamaniem prawa - powiedział były dyrektor zarządu śledczego Urzędu Ochrony Państwa Sławomir Bodak. Według niego, w tym przypadku zachodzi podejrzenie ujawnienia tajemnicy państwowej. Zarzutom tym zaprzecza rzeczniczka ABW.

Barcikowski złamał prawo?
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Rybczyński

Wczoraj Andrzej Barcikowski upublicznił zdjęcia z zatrzymania Jacka Kalasa - urzędnika NIK, który odkrył nieprawidłowości przy pisaniu raportu otwarcia rządu Leszka Millera. Andrzej Barcikowski zapewnia, że zatrzymanie nie miało związku z tą sprawą. Na dowód, że akcja nie była brutalna, pokazywał zdjęcia ilustrujące wyprowadzanie Kalasa z siedziby Agencji Rozwoju Przemysłu. Na fotografiach widać było twarz jednej funkcjonariuszki ABW.

Sławomir Bodak powiedział, że publiczne pokazanie tych dokumentów mogło być albo ujawnieniem tajemnicy państwowej, albo przekroczeniem uprawnień przez szefa ABW.

Rzeczniczka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Magdalena Kluczyńska twierdzi, że zdjęcia nie były tajne i była to dokumentacja fotograficzna zatrzymania. Zdaniem rzeczniczki szef ABW miał prawo upublicznić te zdjęcia. "Bardzo często, gdy prowadzone są zatrzymania, to materiał filmowy przekazywany jest na przykład do telewizji jako ilustracja naszych działań" - powiedziała Kluczyńska.

Tymczasem zdaniem byłego szefa zarządu śledczego UOP Sławomira Bodaka, te fotografie należy traktować jako załącznik do protokołu zatrzymania i powinny trafić do prokuratury prowadzącej śledztwo. Zgodę na ich ujawnienie mógł wydać tylko prokurator.

Z kolei rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Maciej Kujawski stwierdził, że ujawnionych zdjęć nie ma w materiale procesowym przekazanym przez ABW.

W Sejmie trwa posiedzenie komisji służb specjalnych, która bada zasadność zatrzymania Jacka Kalasa. Zdaniem posłów opozycji trzeba wyjaśnić, czy zatrzymanie urzędnika NIK nie było zemstą polityczną za ujawnienie nieprawidłowości przy pisaniu "raportu otwarcia".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)