Barbra Streisand sklonowała swojego psa. Podwójnie
Barbara Streisand, popularna piosenkarka i hollywoodzka aktorka, przyznała, że sklonowała swoją ukochaną suczkę zanim zdechła. Teraz ma... dwóch takich samych pupili.
Zdobywczyni Oscara sklonowała swoją 14-letnią suczkę rasy Coton de Tulear, która zdechła w zeszłym roku. Klony Samanthy stworzono z komórek pobranych jeszcze za jej życia - z pyska i brzucha.
Teraz Streisand ma dwa szczeniaczki będące wiernymi kopiami ukochanego psa. Wabią się Miss Scarlett i Miss Violet. Gwiazda twierdzi, że pieski choć są klonami "mają dwie różne osobowości". Najwyraźniej to za mało by je odróżnić, ponieważ aktorka musiała ubrać pieski w różne kolory, żeby móc je odróżniać.
- Nie mogę się doczekać kiedy dorosną, żebym mogła zobaczyć, czy mają jej brązowe oczy oraz jej powagę - wyznaje Streisand.
Źródło: The Guardian