"Baranina" nie będzie przesłuchiwany w Polsce
Oskarżony w Wiedniu o zlecenie zabójstwa byłego ministra sportu Jacka Dębskiego Jeremiasz B., pseudonim "Baranina", nie będzie przesłuchiwany w Polsce w charakterze świadka w sprawie Haliny G., oskarżonej o pomoc w zabójstwie. Poinformował o tym rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek.
Jeremiasz B. zażądał bowiem 24-godzinnej ochrony przez funkcjonariuszy austriackich na terenie Polski. Zdaniem Małka warunek ten jest niemożliwy do spełnienia, ponieważ zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami niemożliwe jest, by tego rodzaju czynności wykonywali funkcjonariusze obcego państwa.
Rzecznik sądu zastrzegł jednak, że strona polska przygotowała się na taką ewentualność. Strona polska sformułowała alternatywny wniosek, żeby to sąd austriacki przesłuchał Jeremiasza B. w drodze pomocy prawnej w charakterze świadka do sprawy polskiej. "Taki właśnie wniosek zostanie zrealizowany, ale za jakiś czas, bo musi on jeszcze zostać uzupełniony o ewentualne pytania stron" - powiedział Wojciech Małek.
Były minister sportu Jacek Dębski został zastrzelony w nocy 11 kwietnia 2001 r. w Warszawie. (jask)