Barack Obama chce zniszczyć Państwo Islamskie. "Unicestwimy ich"
Prezydent USA zapowiada zniszczenie Państwa Islamskiego. Podczas konferencji prasowej w stolicy Malezji, Kuala Lumpur, Barack Obama obiecał, że stanie się to stopniowo, ale rozprawa z dżihadystami będzie radykalna.
- Unicestwimy ich. Zabierzemy im tereny, które przejęli, odetniemy im finansowanie, dorwiemy ich przywódców, rozmontujemy ich sieć i źródła dostaw, by ostatecznie ich zniszczyć - oświadczył Obama.
Podkreślił, że nie chce, aby ataki na hotele czy sale koncertowe stały się codziennością. W ostatnich dniach w Europie Zachodniej oraz poza Starym Kontynentem właśnie tam dochodziło do zamachów, do których w większości przyznawało się samozwańcze Państwo Islamskie.
"Francja jest w stanie wojny"
Po zamachach w ParyżuParyżu jako pierwszy intensyfikację walk z Państwem Islamskim zapowiedział prezydent Francji Francois Hollande. - Cierpliwość, twarda postawa i czas są teraz wymagane. Oni nie są nietykalni, nasi obywatele muszą zachować zimną krew. Francja jest w stanie wojny - mówił.
Francuski prezydent zapowiedział, że po ostatnich wydarzeniach jego kraj zwiększy intensywność nalotów przeciwko dżihadystom w Syrii. Do tego będzie jednak potrzebna międzynarodowa koalicja.
Sojusz z Rosją?
We wtorek prezydent Rosji Władimir Putin oraz prezydent Francji Francois Hollande zgodzili się w rozmowie telefonicznej na ściślejszą koordynację ich wywiadów i sił zbrojnych w walce z Państwem Islamskim.
"Ustalono zacieśnienie kontaktów i koordynacji między wojskowymi i agencjami wywiadowczymi obu krajów w działaniach przeciwko grupom terrorystycznym w Syrii" - głosi komunikat Kremla wydany po rozmowie telefonicznej obu przywódców.
- Wykonując zadania bojowe związane z walką z terrorystami w Syrii, bronicie Rosji i jej obywateli - mówił Putin.
Kreml zapowiedział w komunikacie, że Hollande spotka się z Putinem w Moskwie 26 listopada, by kontynuować konsultacje na temat walki z terroryzmem.