Bankowa komisja śledcza ruszyła bez opozycji
Bankowa komisja śledcza wznowiła prace po ponad półrocznej przerwie. W posiedzeniu komisji nie uczestniczą posłowie PO i SLD.
17.04.2007 | aktual.: 17.04.2007 12:17
Posłowie opozycji zawiesili swój udział w pracach komisji, uznając, że nowy zakres jej prac jest niezgody z konstytucją. Będą czekać na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.
Prezydium komisji ustaliło 10 bloków tematycznych, którymi zajmie się komisja. Chodzi między innymi o prywatyzację Banku Śląskiego i BIG Banku Gdańskiego, sprzedaż akcji Banku Handlowego, prywatyzację i fuzję PEKAO SA z Bankiem Przemysłowo Handlowym oraz prywatyzację Banku Gospodarki Żywnościowej.
Po rozpoczęciu obrad sejmowej bankowej komisji śledczej jej przewodniczący poseł Artur Zawisza z PiS przedstawił wątpliwości wiążące się z prywatyzacją banku PKO SA i jego fuzją z BPH.
Jego zdaniem powinien być to główny wątek działania komisji. Poseł złożył wniosek o powołanie na świadków między innymi Emila Wąsacza, Cezarego Mecha, Kazimierza Marcinkiewicza, Zyty Gilowskiej, Jerzego Buzka, Cezarego Banasińskiego i Leszka Balcerowicza.
Artur Zawisza złożył także wniosek o przesłuchanie byłego premiera Józefa Oleksego. Według Zawiszy Oleksy dysponuje ogólną wiedzą na temat działań w sektorze bankowym, co potwierdzają jego słowa wygłoszone podczas ujawnionej rozmowy z biznesmenem Akeksandrem Gudzowatym. Oleksy mówił wtedy, że w Polsce dochodziło do przekrętów prywatyzacyjnych, banki sprzedawano lekkomyślnie, a ich nabywcami były - jak się wyraził - kosmopolityczne gangi.
Adam Hofman chce zbadania procesu powstania Banku Inicjatyw Gospodarczych. Wniskuje on o powołanie na świadków m.in. Bogusława Kota, Hanny Gronkiewicz-Waltz, Jacka Sochy, Dariusza Przywieczerskiego, Grzegorza Żemka, Andrzeja Olechowskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego, Grzegorza Wieczerzaka, Leszka Millera, Leszka Balcerowicza, Włodzimierza Cimoszewicza i Alicji Kornasiewicz. Szymon Pawłowski z LPR powiedział, że należy zbadać przekształcenia własnościowe w Banku Gospodarki Żywnościowej oraz proces powołania Polskiego Banku Rozwoju i Banku Rozwoju Eksportu.
Poseł Marek Sawicki z PSL powiedział, że ma nadzieję, iż po roku od powołania komisja zacznie mówić o rzeczywistych problemach polskiego systemu bankowego.
Poseł wyraził przekonanie, że właściwe instytucje rządowe od półtora roku badają kwestie, którymi będzie zajmować się komisja i dlatego wniósł by na następnych posiedzeniach przesłuchać między innymi prezesa NBP Sławomira Skrzypka, ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego, minister finansów Zytę Gilowską, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, likwidatora WSI, szefa służby kontrwywiadu wojskowego Antoniego Macierwicza, ministra koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna i szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Pawłowski wnioskował o powołanie w tych sprawach na świadków m.in.: Jacka Bartkiewicza, Ireneusza Świtarskiego, Jacka Sochę, Marka Belkę, Leszka Balcerowicza, Wojciecha Kostrzewę i Alicji Kornasiewicz.
Poseł Andrzej Dera z PiS chce zbadania kulis powstania Banku Turystyki i Polskiego Banku Inwestycyjnego. Jego zdaniem w tych sprawach powinni zeznawać Hanna Gronkiewicz-Walz, Wojciech Misiąg, Andrzej Olechowski, Aleksander Gudzowaty, Aleksander Kwaśniewski, Jerzy Osiatyński, Tadeusz Syryjczyk.
Komisja bankowa przerwała prace we wrześniu ubiegłego roku, po tym, jak Trybunał Konstytucyjny zakwestionował uchwałę o jej powołaniu. Teraz posłowie przystąpią do pracy na mocy nowej uchwały, zresztą już zaskarżonej przez Platformę Obywatelską do Trybunału.