Banki walczą o depozyty - a KNF zamierza walczyć z reklamami banków
Szef Komisji Nadzoru Finansowego, która od tego roku nadzoruje również banki, zapowiada na antenie Radia PiN 102FM, że niebawem Komisja przyjrzy się ich reklamom.
Wcześniej badał je Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który przede wszystkim kwestionował brak rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania kredytów konsumenckich w materiałach promocyjnych.
Teraz jednak banki inwestują głównie w pomocję lokat - bo szukają środków na prowadzenie akcji kredytowej. Jedna z instytucji mówi o 5-procentowych zyskach w skali roku na koncie oszczędnościowym, inna promuje zarobek na poziomie 7 proc, jeśli powierzymy jej swoje pieniądze na 2 lata.
Dlatego KNF powinien przyglądać się nie tylko reklamom kredytów - uważa Michał Macierzyński, analityk poratalu Bankier.pl.
Sami bankowcy twierdzą jednak, że kontroli ze strony Komisji się nie boją. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu KNF przyjrzała się reklamom Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Efektem była rekomendacja nakazująca wyraźne informowanie o możliwych stratach związanych z inwestowaniem w fundusze.