Banki nie patrzą komu dają pieniądze

Wrocławskiemu renciście udała się rzecz na pierwszy rzut oka niemożliwa. W ciągu kilku miesięcy pożyczył w sześciu bankach ponad 24 tysiące złotych. Pieniędzy nie odda, bo nie ma z czego -pisze "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska".

Szymon Michalik pracował jako listonosz. Teraz żyje samotnie z renty, która ledwie przekracza 800 zł. Testowanie systemu bankowego rozpoczął rok temu, biorąc w SKOK-u około 4 tys. zł. Co zrobił z pieniędzmi? Życie jest bardzo drogie, musiałem kupić opał, leki, zrobić opłaty - wylicza Szymon Michalik.

Potem zgłosił się po kredyty do Lukas Banku, Eurobanku, GE Money Banku, Raiffeisen Banku i Citibanku. W sumie wziął ponad 24 tysiące złotych, a z odsetkami powinien oddać ponad 30 tys. zł. Co miesiąc musiałby on spłacać około 1,3 tys. zł. A skoro tego nie robi, to w ekspresowym tempie banki naliczają odsetki karne. Zatem jest oczywiste, że nigdy nie wydostanie się z pętli zadłużenia.

Jak to się stało, że kolejne banki dawały mu pieniądze, mimo że nie spłacał poprzednich pożyczek, a jego zdolność kredytowa jest bliska zeru? Bankowcy, z którymi rozmawialiśmy, są zaskoczeni. Ten klient wcześniej wziął już u nas cztery pożyczki, które terminowo spłacił- mówi Anna Woźniak z Lukas Banku. Nie było więc powodu, żeby nie dostał kolejnej. Zastosowaliśmy wobec niego uproszczoną procedurę.

W innym tonie wypowiada się Alina Stahl, rzeczniczka Eurobanku. Rzeczywiście, w przypadku szybkich pożyczek stosujemy uproszczone procedury- przyznaje Alina Stahl. Ale zawsze dokładnie badamy zdolność kredytową klienta. Ten pan najwidoczniej nie powiedział nam prawdy o tym, że spłaca inny kredyt. Szymon Michalik upiera się jednak, że nikt go o to nie pytał. Poproszono tylko o dowód osobisty i ostatni odcinek renty mówi Michalik.

Czy banki nie sprawdzają klientów w Biurze Informacji Kredytowej? Jeżeli klient stara się o kilka kredytów w krótkim okresie, to system może go nie wyłapać - mówi Artur Jaśkiewicz z Raiffeisen Bank Polska. Sytuacją nie jest natomiast zdziwiony Roman Sklepowicz, który kieruje stowarzyszeniem osób poszkodowanych przez system bankowy. To powszechna praktyka banków. Koń po kredyt przyjdzie i też go dostanie- mówi Roman Sklepowicz. Według niego, Szymon Michalak ma spore szanse na unieważnienie umów kredytowych przed sądem, bo nigdy nie powinny były być one zawarte.

Po wejściu w życie ustawy o upadłości konsumenckiej podobnych przypadków będzie znacznie więcej. Dlatego ważne jest, aby jak najszybciej powstał rejestr nie tylko dłużników, ale wszystkich konsumentów. W przeciwnym razie wszyscy obywatele będą płacić rachunki za nierzetelnych lub wręcz nieuczciwych - pisze "Słowo Poslkie - Gazeta Wrocławska". (PAP)

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę