Ban Ki Mun: inspektorzy ONZ pracują do piątku, opuszczą Syrię w sobotę rano
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun poinformował, że eksperci ds. broni chemicznej będą kontynuować badanie okoliczności ataku chemicznego pod Damaszkiem do piątku, a w sobotę rano opuszczą Syrię. Przebywający w Wiedniu szef ONZ dodał, że zaraz po powrocie inspektorzy złożą mu raport z rezultatów swoich prac.
29.08.2013 | aktual.: 29.08.2013 11:51
Ban powiedział też, że dzień wcześniej rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA Barackiem Obamą, którego poprosił o czas dla inspektorów na zakończenie dochodzenia. Podkreślił, że przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji w sprawie reakcji na atak chemiczny, do którego miało dojść 21 sierpnia pod Damaszkiem, należy wysłuchać wszystkich opinii.
W czwartek eksperci wyjechali z hotelu w Damaszku i po raz trzeci udali się na przedmieście stolicy. Tym razem dotarli na wschodnie przemieście - do Dumy. Mają tam zbadać miejsca, w których, zdaniem działaczy antyreżimowych, przechowywane są rakiety z bronią chemiczną.
Eksperci mają także pobrać więcej próbek mogących świadczyć o użyciu gazu i przeprowadzić rozmowy ze świadkami i poszkodowanymi.
Prezydent Barack Obama oświadczył w środę wywiadzie dla telewizji PBS, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie reakcji USA na wydarzenia w Syrii. Dodał, że celem ewentualnej ograniczonej operacji byłoby zapewnienie, że broń chemiczna nie zostanie użyta przeciwko USA.