ŚwiatBan Ki Mun domaga się niezwłocznego dochodzenia w Damaszku

Ban Ki Mun domaga się niezwłocznego dochodzenia w Damaszku

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zażądał "niezwłocznego" zbadania oskarżenia dotyczącego przeprowadzenia w Syrii nowego ataku z użyciem broni chemicznej. Polecił swej wysokiej przedstawicielce ds. rozbrojenia, aby udała się w tym celu do Damaszku.

Ban Ki Mun domaga się niezwłocznego dochodzenia w Damaszku
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Local Committee of Arbeen

22.08.2013 | aktual.: 22.08.2013 21:39

- Sekretarz generalny jest głęboko zaniepokojony tym, co się wydarzyło, i uważa, że incydent wymaga natychmiastowego zbadania - powiedział rzecznik ONZ Eduardo del Buey. Dodał, że w sprawie zbadania "ataku chemicznego" wystosowano do rządu syryjskiego "formalny wniosek".

Rzecznik ONZ podkreślił, że Ban Ki Mun pozostaje w sprawie wydarzeń w Syrii w kontakcie z przywódcami wielu państw i zlecił swej przedstawicielce ds. rozbrojenia Angeli Kane, aby udała się do Damaszku.

Syryjska Koalicja Narodowa ogłosiła, że co najmniej 1 300 osób, w tym wiele dzieci, poniosło śmierć wskutek ataku z zastosowaniem broni chemicznej dokonanego przez wojsko na przedmieściach Damaszku.

Reżim syryjski niezwłocznie odrzucił to oskarżenie. Jednak według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wojsko użyło pocisków z gazem trującym, sarinem, w ataku na stołeczne przedmieście Al-Guta.

Sekretarz generalny ONZ, który poprosił o zawieszenie broni i przerwanie walk w celu umożliwienia dotarcia pomocy humanitarnej dla ludności, ponownie wystąpił o umożliwienie znajdującej się w Damaszku misji ekspertów udania się na miejsce środowych wydarzeń.

Przebywająca w Syrii misja ekspertów ONZ ma za zadanie zbadać sprawę przypuszczalnych ataków z użyciem broni chemicznej.

Na czele zespołu ekspertów ONZ-owskich stoi szwedzki naukowiec Ake Sellstroem. Komisja bada obecnie trzy doniesienia o zastosowaniu broni chemicznej w wojnie domowej w Syrii.

Do ONZ dotarło łącznie 14 tego rodzaju doniesień. Jedno od rządu syryjskiego, a pozostałe od władz brytyjskich, francuskich i amerykańskich.

Navi Pillay, wysoka komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka, poparła w czwartek żądania wszczęcia dochodzenia w sprawie zastosowania broni chemicznej w ataku przeciwko syryjskiej ludności cywilnej.

- Tysiące rannych w tych atakach oczekują w desperacji pomocy medycznej i humanitarnej - powiedziała Navi Pillay.

Przed atakiem wojska, w którym - jak wynika z doniesień - straciły życie setki osób cywilnych, w tym kobiety i dzieci, przedmieście Damaszku Al-Guta było już poprzednio celem ataków wojska syryjskiego.

"Doniesienia o tym, że wiele osób zginęło wskutek zastosowania broni chemicznej, powinny zostać zbadane bez najmniejszej zwłoki" oraz "potwierdzone lub zdementowane" - głosi oświadczenie pani Pillay rozpowszechnione przez jej biuro w Genewie.

Przypomniała jednocześnie, że "stosowanie broni chemicznej jest absolutnie zakazane przez prawo międzynarodowe we wszelkich okolicznościach"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)