Ban Ki Mun apeluje o kompromis w walce z ociepleniem
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun w poniedziałek, kiedy nad kopenhaskimi negocjacjami w sprawie walki z globalnym ociepleniem zaciążyło widmo fiaska, wezwał światowych przywódców do znalezienia kompromisu.
14.12.2009 | aktual.: 14.12.2009 20:03
- Czas się liczy. Nie pora na gesty czy krytykowanie, każdy kraj powinien mieć swój udział w przypieczętowaniu porozumienia w Kopenhadze - powiedział Ki Mun na konferencji prasowej w Nowym Jorku.
- Wzywam światowych przywódców do odpowiedzialności i uczynienia tego, co należy. Wzywam negocjatorów do podwojenia starań o wypracowanie kompromisu - dodał sekretarz generalny, który z Nowego Jorku udaje się do Kopenhagi.
- Jeśli zostawi się na ostatnią chwilę uregulowanie wszystkiego, ryzykuje się, że porozumienie będzie słabe albo nie osiągnie się go wcale, a to byłoby fiasko, (pociągające za sobą) rezultaty potencjalnie katastroficzne - przestrzegł szef ONZ, który walkę z ocieplaniem się klimatu traktuje jako priorytet swoich działań.
Główne sesje negocjacyjne rozmów klimatycznych w Kopenhadze nie rozpoczęły się w poniedziałek tak, jak planowano, z powodu protestu zainicjowanego przez państwa afrykańskie, oskarżające bogate kraje o próbę pogrzebania Protokołu z Kioto. Państwa afrykańskie uzyskały wsparcie krajów z grupy G77, skupiającej 130 państw rozwijających się.