Bałtykowi brakuje tlenu

Bałtyk jeszcze nigdy nie miał tak dużego nidoboru tlenu jak obecnie - poinformował Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii, SMHI.

Obraz
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

Według specjalisty w dziedzinie ekologii morza, prof. Fredrika Wulffa, ponad 40 tys. km kw. na środkowym Bałtyku pozbawionych jest tlenu. Dowodzi to w jak niebezpiecznej sytuacji jest nasze morze i świadczy, że bez podjęcia drastycznych posunięć możemy już nie wybrnąć z tego położenia. Bałtyk jest chory - twierdzi prof. Wulff.

Zdaniem badaczy, jest to głównie wynik kilkudziesięcioletniego "użyźniania" morza przez rolnictwo oraz niedokładnie oczyszczane, przede wszystkim komunalne, ścieki.

Naukowcy z SMHI stwierdzili też, że odkąd prowadzone są systematyczne pomiary, nigdy jeszcze nie zaobserwowano tak dużego stężenia siarkowodoru w wodach bałtyckich. Odkrycia tego dokonano w rejonie na zachód od szwedzkiej wyspy Gotlandia.

Siarkowodór wytwarzany przez bakterie korzystające z niedoboru tlenu jest zabójczy dla wszystkich wyżej zorganizowanych organizmów. Pod jego wpływem ginie fauna morska m.in. zniszczeniu ulegają jajeczka ryb. Równocześnie następuje rozrost wielu gatunków alg i występuje latem zjawisko popularnie zwane "kwitnieniem morza".

Skutki braku tlenu i wzrostu poziomu siarkowodoru dotknąć mogą zarówno przemysł rybny jak i turystyczny. W wodach wypełnionych algami mało kto chciałby się kąpać, a ponadto kontakt z nimi często jest niebezpieczny dla zdrowia. Zjawisko masowego rozrostu alg, znane choćby z lata tego roku może, jak wynika z raportu SMHI, powtórzyć się i w roku przyszłym.

Niepokojący stan Bałtyku jest też spowodowany brakiem dopływu dotlenionej i bardziej słonej wody z Morza Północnego. Dotychczas co roku sztormy jesienne wpychały takie wody poprzez cieśniny Kattegat i Sund. W tym roku, jak na razie, nadzieje na to nie sprawdziły się. Wody Kattegatu i Sundu po długiej i ciepłej, bezsztormowej jesieni są słabo nasycone tlenem. Ponadto są zbyt ciepłe, by mogły po zmieszaniu się z bałtyckimi wodami opaść głębiej dostarczając tam tlen.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Seria napadów na kobiety w Łodzi. Policja intensywnie szuka sprawcy
Seria napadów na kobiety w Łodzi. Policja intensywnie szuka sprawcy
Pożar w Sulechowie. W budynku byli ludzie
Pożar w Sulechowie. W budynku byli ludzie
Kowal o rosyjskiej propagandzie. Wskazuje byłego premiera
Kowal o rosyjskiej propagandzie. Wskazuje byłego premiera
27 lat nie opuszczała mieszkania. Mogła tam być z własnej woli
27 lat nie opuszczała mieszkania. Mogła tam być z własnej woli
KPRP: pensje ministrów takie jak w rządzie
KPRP: pensje ministrów takie jak w rządzie
Pies w tunelu metra. Potężne utrudnienia na linii M1
Pies w tunelu metra. Potężne utrudnienia na linii M1
Europa przekazała Ukrainie 3,3 mld euro. Zełenski ma problem
Europa przekazała Ukrainie 3,3 mld euro. Zełenski ma problem
Ograniczą pomoc humanitarną dla Gazy? Izrael grozi Hamasowi
Ograniczą pomoc humanitarną dla Gazy? Izrael grozi Hamasowi
Wyrok podtrzymany. YouTuber musi zapłacić 1,4 mld dolarów
Wyrok podtrzymany. YouTuber musi zapłacić 1,4 mld dolarów
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
"Strefa śmierci" w Ukrainie. Rosyjskie drony uniemożliwiają ofensywę
"Strefa śmierci" w Ukrainie. Rosyjskie drony uniemożliwiają ofensywę
Sikorski: Wystarczy jeden telefon Putina do Gierasimowa
Sikorski: Wystarczy jeden telefon Putina do Gierasimowa