"Balcerowicz jak Mengele". Młoda Lewica usuwa wpis

"Już dzisiaj na stronie my.Politics.pl, rzecznik prasowy Młodej Lewicy Wojciech Vincent Sawoniewicz skonfrontuje Leszka B. - Mengelego polskiej gospodarki odpowiedzialnego za hekatombę 1990 roku! Nie może was to ominąć" - takim opisem lewicowa młodzieżówka zachęcała do wzięcia udziału w jej internetowym wydarzeniu. We wpisie na Facebooku zamieszczono także zdjęcie Leszka Balcerowicza z oczami zasłoniętymi czarnym paskiem (podobnie jak w przypadku osób z zarzutami prokuratorskimi - red.).

Wpis został skrytykowany przez wielu internautów. "Żyjemy w kraju, w którym każdy, kto ma inne zdanie, może być nazwany "Mengele". I to jest start do ostatecznego upadku polskiego plemienia. Niżej nie ma" - ocenił muzyk Zbigniew Hołdys.

"Czy Młodej Lewicy całkiem odbiło? Proponuje uzupełnić wiedzę historyczną: w kwestii kim był Mengele i w kwestii stanu gospodarki Polski w 1989 roku" - sugeruje posłanka KO Katarzyna Lubnauer.

"Balcerowicz jak Mengele". Młoda Lewica przeprasza za wpis

"Żeby zestawiać Balcerowicza z Mengele trzeba: nic nie rozumieć z tego, co działo się w 89 roku oraz nic nie rozumieć z tego, co działo się w Auschwitz. To obrażanie Balcerowicza i - co naprawdę straszne - znieważenie pamięci ofiar Holocaustu. I to wszystko dziś, w dniu ich pamięci" - zwraca uwagę publicysta Tomasz Lis.

Po publikacji obraźliwego wpisu głos zabrała Młoda Lewica. "Kilka minut temu na naszą oś czasu został wrzucony post, który nie powinien się znaleźć. Opis nie uzyskał akceptacji reszty zespołu medialnego naszej organizacji. Pragniemy przeprosić osoby bezpośrednio dotknięte tym postem. Porównanie było głęboko nie na miejscu" - przekonują młodzi działacze.

"Rzecznik prasowy Młodej Lewicy RP i uczestnik debaty MyPolitics, Wojciech Vincent Sawoniewicz, zamierza wystosować publiczne przeprosiny w trakcie debaty z Balcerowiczem. Raz jeszcze przepraszamy za sytuację, która nie powinna mieć miejsca" - dodaje młodzieżówka.

Josef Mengele. Kim był "Anioł Śmierci" z KL Auschwitz?

O sytuacji wypowiedziała się także była rzeczniczka SLD (obecnie Nowa Lewica - red.). "Panie Profesorze Leszku Balcerowiczu, przepraszam, że jedna z naszych młodzieżówek zrobiła coś takiego. Jest mi głęboko przykro. Nie można tak prowadzić polityki, zostały dramatycznie przekroczone granice. Jeszcze raz bardzo przepraszam. Wierzę, że młodzi zrozumieją swój błąd" - zapewnia Anna-Maria Żukowska.

Doktor Josef Mengele był lekarzem KL Auschwitz. Do zbrodniarza wojennego przylgnęła łatka "Anioła Śmierci" - medyk przeprowadzał nieetyczne i niezgodne z zasadami medycyny i okrutne eksperymenty na osadzonych w obozie koncentracyjnym.

Mengelego szczególnie interesowały bliźnięta. Wykonywano im amputacje, punkcje lędźwiowe, wstrzykiwano bakterie powodujące tyfus, umyślnie zakażano rany. "Anioł Śmierci" wielokrotnie rozkazywał przeprowadzenie całkowitej wymiany krwi między parami bliźniąt. Szacuje się, że zbrodnicze eksperymenty przeprowadzono na ok. 1500 bliźniętach, z których przeżyło mniej niż 100.