Badanie: Polacy ocenili akcję PiS "cysterny wstydu"
Kampania przed jesiennymi wyborami do parlamentu nabiera tempa. Prawo i Sprawiedliwość przeszło do ofensywy i pokazało "cysterny wstydu PO-PSL". Teraz sprawdziliśmy, na ile dotarli do Polaków z przekazem.
Przypomnijmy: "cysterny wstydu" to akcja Prawa i Sprawiedliwości, która ma pokazać, skąd mają zostać sfinansowane programy społeczne rządu. - Słyszeliśmy często obietnicę liberałów: pracuj więcej, to będziesz więcej zarabiał. Ona się w III RP nie sprawdzała – te pieniądze wyciekały. Między innymi przez proceder przemytu paliwa - tłumaczył Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Świecku. Właśnie tam premier razem z Joachimem Brudzińskim zainaugurowali całą akcję.
W najnowszy badaniu na panelu Ariadna zadaliśmy Polakom dwa pytania. Pierwsze dotyczyło, czy kojarzą przedwyborczą akcję Prawa i Sprawiedliwości. Aż 54 proc. nie znało, nawet ze słyszenia, tego happeningu. Jednocześnie "cysterny wstydu" są bardziej rozpoznawalne wśród potencjalnych zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego - akcję kojarzy 58 proc. (zaledwie o 1 proc. mniej kojarzy ją ewentualny wyborca PO).
Drugie pytanie dotyczyło już samych intencji twórców akcji "cystern wstydu". Chcieliśmy sprawdzić, czy wyborcy wiedzą jaki jest przekaz oraz jaki problem porusza partia. Zaproponowaliśmy kilka odpowiedzi - mniej lub bardziej prawdopodobnych. Przeważająca większość bo aż 71 proc. ankietowanych jednoznacznie stwierdziło - o walkę z tzw. mafią paliwową.
Respondenci twierdzą również, że rządzącym chodziło także o pokazanie, jak wysokie były ceny paliwa za rządów ich poprzedników (13 proc.) oraz o unaocznienie problemu z wywozem nieczystości (5 proc.).
Poza podium znalazły się opinie o tym, że akcja Prawa i Sprawiedliwości miała na celu zwrócić uwagę na "nadmierne użycie transportu samochodami, zamiast koleją" (3 proc.) oraz o "problemy rolników ze sprzedażą mleka" (2 proc.).
Akcja spotkała się z licznymi komentarzami. Pojawiły się głosy, że do akcji mogły zostać cysterny Orlenu (spółki skarbu państwa). Tak zasugerował m.in. Jan Grabiec (rzecznik PO) na Twitterze. Paliwowy gigant odciął się od tego zarzutu, a Komitet Wyborczy PiS pozwał polityka w trybie wyborczym.
Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1049 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 6 – 10 września 2019 roku.