"Bączek, kilka strzałek i węgierskie wino. Wstyd!"

"Mamy pierwszy sukces polskiej prezydencji. Minister Sikorski oświadczył, że w czasie jej trwania, będziemy promować konsumpcję dobrych, węgierskich win" - ironizuje w serwisie PiS.org.pl europoseł PiS Tomasz Poręba. I dodaje, że decyzja o wyborze win jest kpiną z polskich winiarzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

W poniedziałek minister Radosław Sikorski poinformował o podpisaniu z ministrem spraw zagranicznych Węgier memorandum, że "nie tylko podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego w Warszawie, ale w ogóle podczas polskiej prezydencji będziemy promować konsumpcję dobrych, węgierskich win". - Skonsultowałem z najlepszymi polskimi sommelierami, wręcz dokonaliśmy w pałacyku MSZ na Foksal degustacji. No i jakby to powiedzieć... ta degustacja nie skończyła się pełnym sukcesem - powiedział Sikorski.

Te właśnie słowa europoseł Tomasz Poręba nazwał "kpiną z polskich winiarzy". "Przecież w Polsce produkuje się coraz więcej dobrej klasy i jakości win.Naprawdę nie mamy się czego wstydzić" - dowodził.

Europoseł Poręba uważa, że polska prezydencja, byłaby "świetną okazją do zaprezentowania smaku" polskich win. "Kiedy kilka miesięcy temu zorganizowałem w PE degustację wina z Podkarpacia, przyszły setki osób. Wiele z nich na winie znających się wyśmienicie. Byli Francuzi, Włosi, Hiszpanie. Wszyscy podkreślali, że po pierwsze nie wiedzieli, że w Polsce produkuje się wina. Po drugie, że są takie dobre".

Tomasz Poręba opisuje, że wielu z gości degustacji chciało dowiedzieć się, gdzie można kupić polskie wina.

Jak pisze, w Polsce przyjęto nowe prawo, otwierające przed winiarstwem szerokie perspektywy. Winiarze mogą wreszcie sprzedawać wino i na tym zarabiać, a tym samym rozwijać swoją działalność. "Są to często małe, rodzinne gospodarstwa, które mogą podnieść wartość turystyczną wielu regionów w Polsce" - czytamy.

Europoseł proponuje, by "nawet jeśli zdecydowano się na wino węgierskie", podczas prezydencji serwować także i polskie wina.

Tomasz Poręba kończy stwierdzeniem, że w innych krajach taka sytuacja byłaby niewyobrażalna, u nas jest całkiem możliwa. "Z polską prezydencją kojarzyć się będzie słynny drewniany bączek, kilka abstrakcyjnych strzałek jako logo i węgierskie wino na stole. Wstyd. Po prostu wstyd" - konkluduje.

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Odkrycie na placu budowy. Przedwojenny posąg znaleziony w Kostrzynie nad Odrą
Odkrycie na placu budowy. Przedwojenny posąg znaleziony w Kostrzynie nad Odrą
PE zajmie się Romanowskim. Joński: "W trybie pilnym"
PE zajmie się Romanowskim. Joński: "W trybie pilnym"
Remont przy domu Kaczyńskiego. Media: po latach pojawią się nowi sąsiedzi
Remont przy domu Kaczyńskiego. Media: po latach pojawią się nowi sąsiedzi
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę