B. szefowa prokuratury odpowiada za kradzież bielizny
Była szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie stanie przed sądem dyscyplinarnym. Ma to związek z informacjami, że prokurator Anna P. we wrześniu ubiegłego roku została przyłapana w hipermarkecie na kradzieży bielizny. Sprawę nagłośniono w ubiegłym miesiącu. Anna P. podała się wtedy do dymisji.
30.10.2006 | aktual.: 30.10.2006 13:13
Postępowanie dyscyplinarne było niejawne. Wiadomo, że zakończyło się skierowaniem sprawy do sądu dla prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym. Nie ujawniono zarzutów stawianych prokurator Annie P.
Rzecznik dyscyplinarny rozmawiał nie tylko z samą zainteresowaną, ale także z policjantami, których wezwano do incydentu w hipermarkecie i którzy nie nadali sprawie oficjalnego biegu. Śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez rzeszowskich funkcjonariuszy prowadzi prokuratura okręgowa w Łodzi.
Sąd dyscyplinarny może orzec wobec prokuratora, który uchybił godności zawodowej między innymi naganę, przeniesienie służbowe a nawet wydalenie z zawodu. Obecnie, była szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie jest na zwolnieniu lekarskim.