B. prezes Widzewa przesłuchany w prokuraturze
W łódzkiej prokuraturze apelacyjnej przesłuchano b. prezesa łódzkiego klubu piłkarskiego Widzew i b. wiceprezydenta Szczecina Mirosława Cz. - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do organów ścigania. Przesłuchiwany został także aresztowany b. poseł SLD Andrzej Pęczak.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 17:31
Informacje o przeprowadzeniu czynności procesowych z tymi osobami potwierdziła rzeczniczka prokuratury Anna Tarazewicz. Według niej, czynności z udziałem Mirosława Cz. mogą potrwać do późnych godzin wieczornych.
Przesłuchania związane są ze śledztwem wszczętym po doniesieniu dwóch znanych biznesmenów spod łódzkiego Rzgowa - braci G., właścicieli m.in. hal targowych. Ich doniesienie związane było m.in. ze sprawą sponsorowania przez nich sportowej spółki SPN Widzew SSA.
Rzeczniczka prokuratury nie chciała ujawnić, w jakim charakterze są przesłuchiwani mężczyźni, ani potwierdzić, czy przedstawione zostały im zarzuty. Zapowiedziała, że więcej informacji w tej sprawie będzie mogła przekazać w czwartek. Jak dowiedział się PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, obaj mężczyźni mieli być przesłuchani w charakterze podejrzanych.
W środę w prokuraturze miała stawić się także trzecia osoba, ale - jak powiedziała Tarazewicz - usprawiedliwiła swoją nieobecność.
Według informacji PAP, tą osobą miał być były współwłaściciel klubu piłkarskiego Widzew Andrzej P.
Łódzka delegatura ABW i prokuratura apelacyjna od półtora roku prowadzą śledztwo po doniesieniu braci G. w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy przez osoby z życia politycznego i gospodarczego. Sprawa dotyczy lat 2002-2003. Zarzuty w śledztwie przedstawiono już wcześniej m.in. Pęczakowi, b. ministrowi w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy Mieczysławowi Wachowskiemu oraz b. wiceprezydentowi Łodzi z ramienia SLD Markowi K. i radnemu SLD Tomaszowi R.
W pierwszej połowie stycznia tego roku zarzuty przywłaszczenia 10 tys. zł prokuratura przedstawiła urzędującym wiceprezydentom Łodzi - Karolowi Chądzyńskiemu i Włodzimierzowi Tomaszewskiemu. Pieniądze mieli im przekazać w 2002 roku bracia G. na kampanię samorządową obecnego prezydenta miasta, Jerzego Kropiwnickiego. Obaj wiceprezydenci - podobnie jak wszyscy podejrzani - nie przyznają się do winy. Całą tę sprawę uważają za prowokację polityczną.
W 2004 roku "Gazeta Wyborcza" napisała m.in., że biznesmeni ze Rzgowa mieli zostać sponsorem - borykającego się z olbrzymimi problemami finansowymi - klubu piłkarskiego Widzew. Propozycję sponsorowania mieli im zaproponować poseł SLD Andrzej Pęczak i jeden ze współwłaścicieli Widzewa. Jak napisała gazeta, pod koniec 2002 roku bracia wpłacili na konto Widzewa 100 tys. zł. W zamian nikt nie miał utrudniać im handlu w halach.
Mirosław Cz. - b. sekretarz wojewódzki PZPR w Sieradzu - był prezesem łódzkiego Widzewa w 2002 r. Odszedł pod koniec roku odwołany przez radę nadzorczą; na niespełna miesiąc wrócił na stanowisko prezesa w 2003 roku. Od lutego 2004 do września ub. roku był zastępcą prezydenta Szczecina Mariana Jurczyka.