B. minister kultury świadkiem w sprawie "lub czasopisma"
Były minister kultury Waldemar Dąbrowski był przesłuchiwany w Prokuraturze Apelacyjnej w Białymstoku, jako świadek w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy procesie legislacyjnym rządowej nowelizacji ustawy medialnej.
22.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 08:09
To już trzeci świadek przesłuchiwany w listopadzie w ramach tego śledztwa, dotyczącego obecnie w szczególności wątków związanych z raportem sejmowej komisji śledczej ds. afery Rywina. Śledztwo w tym zakresie zostało przedłużone do końca stycznia 2006 roku.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Janusz Kordulski, przesłuchanie świadka trwało około trzech godzin. Nie chciał powiedzieć jakiej treści zeznania złożył świadek. Powiedział tylko, że Dąbrowski nie będzie już wzywany do uzupełnienia zeznań.
Przed Waldemarem Dąbrowskim przesłuchiwani byli: były prezes TVP Robert Kwiatkowski i były premier Leszek Miller, który jeszcze w tym tygodniu ma być przesłuchiwany ponownie.
Pierwsza część śledztwa prowadzonego w Białymstoku zakończyła się we wrześniu aktem oskarżenia wobec byłej poseł SLD i wiceminister kultury Aleksandry Jakubowskiej oraz trojga urzędników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Ministerstwa Kultury.
Zarzucono im bezprawne dokonanie zmian w projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji; urzędnikom zarzucono usunięcie słów "lub czasopisma" z zapisu dotyczącego możliwości zakupu ogólnopolskiej telewizji przez wydawców prasy. Oskarżonym grozi do pięciu lat więzienia. Nie przyznają się do zarzutów.
Teraz prokuratorzy prowadzą czynności związane z zawiadomieniem złożonym kilka miesięcy temu przez Lecha Nikolskiego. Chodzi o ustalenie jego rzekomego udziału w tzw. aferze Rywina i wymienianie jego nazwiska wśród członków tzw. grupy trzymającej władzę w raporcie sejmowej komisji śledczej ds. tej afery. Nikolski kwestionuje te ustalenia.