Azerbejdżan: komisja podała wyniki wyborów prezydenckich - przed głosowaniem
Centralna Komisja Wyborcza Azerbejdżanu ogłosiła zwycięzcę środowych wyborów prezydenckich ... już we wtorek. Tego dnia w specjalnej aplikacji na smartfony poinformowano, że obecny prezydent Ilham Alijew uzyskał 73 proc. głosów - donosi agencja AP.
Komisja przeprosiła za falstart z wynikami wyborów, mówiąc, że był to tylko test przeprowadzony w jednym lokalu wyborczym przez producenta oprogramowania. CKW wyraziła "głębokie ubolewanie" z powodu "nieporozumienia".
Już po zakończeniu głosowania CKW podała natomiast, że Alijew uzyskał 84,5 proc. głosów. Kandydat opozycji Dżamil Hasanli zdobył jedynie 6 proc. głosów; zapowiedział, że zamierza zaskarżyć w sądzie wyniki głosowania z powodu wielu oszustw wyborczych na korzyść szefa państwa. Wśród nich wymienił dorzucanie głosów, przypadków kilkukrotnego głosowania jednej osoby i ingerowania policji w proces wyborczy.
Zastrzeżenia Zachodu
Obserwatorzy z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) podkreślili, że na wszystkich etapach procesu wyborczego odnotowano "poważne problemy". Dotychczas żadne wybory za rządów Alijewów nie zostały uznane przez Zachód za uczciwe.
Przedstawiciele OBWE zaznaczyli, że problemy te muszą zostać wyeliminowane, by Azerbejdżan mógł zrealizować swoje zobowiązania dotyczące prawdziwie demokratycznych wyborów.
Wybory, zdaniem obserwatorów z OBWE, były zakłócone m.in. ograniczeniem wolności słowa, zgromadzeń. Wskazano też na zgłaszane zarzuty zastraszania kandydatów i wyborców.