Podczas środowego spotkania zarządu Ruchu Społecznego AWS Marian Krzaklewski dopuścił możliwość rezygnacji z funkcji szefa Akcji Wyborczej "Solidarność" - poinformował w czwartek poseł Andrzej Anusz.
Przed południem doszło do spotkania premiera Jerzego Buzka z liderami trzech partii wchodzących w skład AWS, które domagają się dymisji Krzaklewskiego - Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, Porozumienia Polskich Chrześcijańskich Demokratów i Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego.
Premier przedstawił trzem partiom propozycję naprawy AWS i przekształcenia jej w koalicję ugrupowań (taką decyzję uzgodniono na środowym spotkaniu zarządu RS AWS). Szefowie partii przyznają, że w tej sprawie doszło do zbliżenia stanowisk.
Szef SKL Jan Maria Rokita zapewnił, że postulaty trzech partii nie są skierowane przeciwko związkowi zawodowemu Solidarność. Nie chodzi o ograniczenie roli Solidarności, chodzi o ograniczenie roli Mariana Krzaklewskiego - powiedział.
Do kolejnego spotkania liderów AWS ma dojść w piątek.
Obecnie najwyższą władzą Akcji jest Rada Krajowa, która podejmuje decyzję zgodnie z parytetami głosów. "Solidarność" i RS AWS mają 48% głosów. SKL, PPCHD oraz ZCHN po 16%. Pozostałe 4% mają Liga Krajowa Stowarzyszenie Rodzin Katolickich oraz Bezpartyjny Blok Wspierania Reform.
Istotne jest to, że najważniejsze decyzje, w tym personalne, podejmowane są większością trzech czwartych udziałów, co oznacza że bez zgody szefa AWS, Mariana Krzaklewskiego, nie można ich podjąć. (and)
