Awaryjnie wylądował na ruchliwej drodze. Zderzył się z dwoma autami
W Karolinie Północnej mały samolot musiał awaryjnie wylądować na ruchliwej autostradzie. Nie obeszło się bez kolizji z dwoma samochodami, jednak jak podają służby, nikt nie odniósł obrażeń.
Mały samolot wylądował na autostradzie nieopodal lotniska w Karolinie Północnej - przekazało ABC News. Do zdarzenia doszło w czwartek. Na pokładzie jednosilnikowego Lancair 360 znajdował się tylko pilot.
Serwis FlightAware, który służy do śledzenia lotów podał, że samolot leciał z Lynchburg w Wirginii do Ocean Isle Beach w Karolinie Północnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usterka śmigła
Robert Shi, szef miejscowej straży pożarnej przekazał, że pilot zauważył usterkę śmigła jeszcze w powietrzu, co doprowadziło do awarii silnika. Zmuszony był do awaryjnego lądowania, a na dodatek nie był w stanie wysunąć podwozia.
Samolot uderzył w dwa pojazdy, ale tylko jeden z nich odniósł niewielkie uszkodzenia. Pasażerowie nie odnieśli żadnych obrażeń.
Jeden ze świadków zdarzenia powiedział lokalnym mediom, że zauważył samolot lecący niezwykle nisko i bez podwozia. - Kiedy go zobaczyłem, znajdował się prawdopodobnie jakieś trzy metry nad ziemią - relacjonował mężczyzna. - Za nim jechał cały rząd samochodów - dodał.
Czytaj także:
Źródło: ABC News