Awaryjne lądowanie samolotu w Doniecku. Nie żyje pięć osób
Do pięciu osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych katastrofy samolotu pasażerskiego, który wypadł z pasa startowego na lotnisku w Donieck, we wschodniej Ukrainie - poinformowały ukraińskie władze. Poszukiwaną ostatnią ofiarę znaleziono pośród szczątków maszyny. Dwanaście osób zostało rannych. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Wstępne teorie mówią o awarii jednego z silników.
13.02.2013 | aktual.: 14.02.2013 07:41
Katastrofie uległ samolot AN-24 rejsu Odessa-Donieck, na którego pokładzie znajdowało się ponad 40 osób. Według ukraińskiego ministerstwa ds. nadzwyczajnych na pokładzie lecącego z Odessy niewielkiego turbośmigłowca AN-24 było 36 pasażerów i licząca ośmiu członków załoga.
Wcześniej Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy podała, że podczas lądowania w porcie lotniczym im. Prokofiewa w Doniecku maszyna zjechała z pasa, po czym przewróciła się i przełamała na dwie części.
Media pisały wówczas także o pożarze samolotu, jednak później gubernator zaprzeczył tym informacjom, mówiąc, iż pożarowi zapobiegli obecni na miejscu strażacy.
Szyszacki potwierdził, że maszyną lecieli kibice piłkarscy, którzy zamierzali obejrzeć mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów między Szachtarem Donieck a Borussią Dortmund.
An-24 to wąskokadłubowy turbośmigłowy samolot pasażerski, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Olega Antonowa. Prototyp oblatano w 1959 roku. Z ponad tysiąca wyprodukowanych egzemplarzy ponad 880 pozostaje w użyciu, głównie w państwach byłego Związku Radzieckiego i Afryce.
Samoloty An-24 latały w barwach PLL LOT i w Siłach Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej. Samolot tej serii należący do LOT-u rozbił się w 1969 roku w Zawoi, zginęły wtedy 53 osoby.